Wolff nie może wyjść z podziwu dla Hamiltona
Toto Wolff po dzisiejszej czasówce w Chinach nie może wyjść ze zdumienia w jaki sposób Lewis Hamilton przyjął na swoje barki problemy techniczne swojego bolidu.Zdaniem szefa ds. sportów motorowych Mercedesa Brytyjczyk niesamowicie rozwinął swoją osobowość i w końcu odnalazł siebie.
„On znajduje się we wspaniałym miejscu” odpowiadał pytany przez dziennikarzy serwisu motorsport.com czy dostrzega w tym roku nowego Hamiltona.
„Rozwój osobowości jaki w nim dostrzegam jest przytłaczający. Przez ostatnie trzy lata jest w naszym zespole. Wygrał dwa tytuły mistrzowskie i myślę, że odnalazł siebie jako osobę.”
„Można sobie tylko wyobrazić pod jak wielką presją znajduje się, gdy ci wszyscy ludzie go krytykują, a mimo to on podąża za swoim instynktem, idzie swoją drogą i wydaje się, że to się sprawdza.”
„Dla zespołu również jest to wspaniałe. Mamy dwóch bardzo konkurencyjnych zawodników, którzy mają dobry stan ducha i którzy tak dobrze zintegrowali się z zespołem, dają mu energię i popychają do przodu.”
„To jak dzisiaj widziałem Lewisa jak przyszedł prosto do garażu po tak trudnej sytuacji i uścisnął ręce wszystkim, poklepując ich z wyrazem wsparcia po prostu pozostawiło u mnie otwarte usta.”
komentarze
1. Wymoderowano
Już zaczyna się to co pisałem wcześniej, ohy i ahy.
2. ironplane
Szkoda, że jeszcze mu nie wręczył Rolexa w ramach aprobaty.
3. fanAlonso=pziom
jak ma się taki bolid to punkty duże a może nawet podium jest pewne więc nie wiem czym sie tu podniecać
4. St Devote
Hamilton może i znalazł swój moment Zen, ale ja tam wolałem jak wyładowywał emocje ale wygrywał. Od tego nadmiernego luzu i lansu może mu zbyt łatwo przyjść pogodzenie się z przegraną już na wczesnym etapie sezonu.
5. devious
Trudno nie być "całym w skowronkach" jak się ma kosmiczny bolid, 3 tytuły na koncie i już przed startem sezonu w zasadzie gwarancję zdobycia co najmniej wicemistrza, gwarancję wuchty wygranych, podiów i PP. Awaria, problem? No raz na kilkanaście wyścigów to się może zdarzyć :) Lewis nawet jak zawali wyścig, ma słaby start, kolizję i inne problemy - to i tak dojeżdża na podium. Więc czym się tu martwić?
Wsadźmy Lewisa do takiego McLarena, który w ub. sezonie miał problem z dojechaniem na pola startowe i zobaczymy jego ZEN wtedy :) Bo nawet Buttonowi wtedy nerwy puszczały a uważam, że to Jenson jest bardziej stabilny psychicznie od Lewisa...
6. dody
Bzdure mowicie ze Hamilton ma slaba psychike lub nie jest stabilny psychiczne!!! Ma zelazne nerwy, inaczej nie mogl tzrykrotnie zdobyc mistrzowstwa!!!! Czasami robi bledy bo wyciska wszystko z bolidu, nigdy sie nie poddaje, zawsze walczy, nie jezdzi na punkty jak Kubica, Komentatorze czestomowią glupstwa ze Hamiltonowi puszcza nerwy a wy podchwitajcie takie glupstwa bo nie wiecie nic o tym sporcie
7. faV
5 like
6 przypomnij sobie ile to bledow hamilton popelnil i nie zawsze bylo to wyciskanie na maxa :) to jest jego gra bo wie ze na poczatku sezonu jest luz, pozniej sie zacznie ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz