2015-11-28
Verstappen mieszka już w Monako
Jos Verstappen, ojciec Maxa przyznał, że w tym roku jego syn stał się mężczyzną. Jeszcze dwa lata temu młody Verstappen ścigał się w go-kartach, podczas gdy dzisiaj staje się jednym z najbardziej pożądanych kierowców Formuły 1 w stawce.R E K L A M A
Jego świetny debiut w F1 sprawił, że wiele osób krytykujących jeszcze nie tak dawno decyzję Toro Rosso o zatrudnieniu tak młodego i niedoświadczonego kierowcy zmieniło zdanie.
Kilka tygodni temu 18-latek zdał egzamin na prawo jazdy i już przeprowadził się do Monako, miejsca które wielu kierowców wybiera na swoją rezydencję ze względów podatkowych. W przypadku młodego Holendra póki co ten aspekt miał drugorzędne znaczenie, gdyż jego pensja póki co może wynosić co najwyżej kilkaset tysięcy euro rocznie, jednak niewątpliwie wkrótce znacząco wzrośnie.
„Już się przeprowadziłem” mówił Holender w Abu Zabi. „Mieszkam tam od października.”
Dopytywany przez dziennikarzy o to jak to jest wyprowadzić się z domu, odpierał: „W zasadzie niewiele się zmieniło, ponieważ wiele podróżuję i w każdej chwili mogę odwiedzić mój dom w Belgii.”
Ojciec Verstappena przekonuje z kolei, że jego syn wydoroślał: „Jeżeli przyjrzycie się zdjęciom z sezonu widać, że stał się prawdziwym mężczyzną.”
„Widać to po jego oczach. W sensie charakteru, Max nie zmienił się, ale jako osoba w trakcie ostatnich 9 miesięcy bardzo dojrzał. Stał się bardziej dojrzały, niezależny i poznał ścieżki tego świata.”
„Widzę to także po swojej roli, gdyż mam coraz mniej pracy.”
Jos the Boss przyznał, że większa samodzielność syna pozwala mu skupić się na zapewnianiu mu wyścigowego fotela w zwycięskim bolidzie na sezon 2017.
„Daje mi to możliwość rozmawiania z ludźmi i trzymania ręki na pulsie jeżeli chodzi o rozwój wydarzeń poza sceną, a wszystko to oczywiście w interesie Maxa.”
Kilka tygodni temu 18-latek zdał egzamin na prawo jazdy i już przeprowadził się do Monako, miejsca które wielu kierowców wybiera na swoją rezydencję ze względów podatkowych. W przypadku młodego Holendra póki co ten aspekt miał drugorzędne znaczenie, gdyż jego pensja póki co może wynosić co najwyżej kilkaset tysięcy euro rocznie, jednak niewątpliwie wkrótce znacząco wzrośnie.
„Już się przeprowadziłem” mówił Holender w Abu Zabi. „Mieszkam tam od października.”
Dopytywany przez dziennikarzy o to jak to jest wyprowadzić się z domu, odpierał: „W zasadzie niewiele się zmieniło, ponieważ wiele podróżuję i w każdej chwili mogę odwiedzić mój dom w Belgii.”
Ojciec Verstappena przekonuje z kolei, że jego syn wydoroślał: „Jeżeli przyjrzycie się zdjęciom z sezonu widać, że stał się prawdziwym mężczyzną.”
„Widać to po jego oczach. W sensie charakteru, Max nie zmienił się, ale jako osoba w trakcie ostatnich 9 miesięcy bardzo dojrzał. Stał się bardziej dojrzały, niezależny i poznał ścieżki tego świata.”
„Widzę to także po swojej roli, gdyż mam coraz mniej pracy.”
Jos the Boss przyznał, że większa samodzielność syna pozwala mu skupić się na zapewnianiu mu wyścigowego fotela w zwycięskim bolidzie na sezon 2017.
„Daje mi to możliwość rozmawiania z ludźmi i trzymania ręki na pulsie jeżeli chodzi o rozwój wydarzeń poza sceną, a wszystko to oczywiście w interesie Maxa.”
komentarze
1. Kalor666
Pierwsze zdanie jest najlepsze ;-)
2. kempa007
w koncu pochwali sie dziewczyna na twitterze ;-)
3. dexter
Monaco ma tylko jeden problem, bliski brak "natury". Patrzac na caly pakiet pod tym wzgledem jednak Szwajcaria bedzie z przodu. No, dopoki w Szwajcarii nie zostana wprowadzone wyscigi samochodowe...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz