Hakkinen liczy na powrót Aston Martina do F1
Mika Hakkinen, dwukrotny mistrz świata F1, trzyma kciuki za powodzenie mariażu Aston Martina i Force India.W myśl planowanej umowy miałoby wejść przemianowanie nazwy zespołu oraz pojawienie się w niej dotychczasowego sponsora McLarena, Johnnie Walker'a, a bolidy zespołu mogłyby w takim wypadku przybrać niebiesko-złote barwy.
Mallya w wywiadzie dla BBC zapewniał jednak, że nie zamierza opuszczać F1: „Absolutnie. Nigdzie się nie wybieram. Jest jednak jeszcze przedwcześnie, aby powiedzieć coś więcej.”
Mika Hakkinen zapytany o ewentualne plotki związane z Aston Martinem, w którym 5 procent udziałów posiada Mercedes, odpierał: „Wiem, że mówi się o tym od dłuższego czasu.”
„Marka Aston Martina świetnie pasuje do Formuły 1. Liczę więc, że dojdzie do takiej współpracy.”
5-procentowy udział Mercedesa w brytyjskiej marce sprawia, że coraz częściej mówi się iż w ten sposób ekipa z Brackley chciałaby stworzyć swój „zespół B”, na wzór tego jak funkcjonuje w F1 Red Bull i Toro Rosso oraz co planuje ekipa Ferrari z Genem Haasem.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz