Lotus znowu broni się przed sądem
Zespół Lotusa otrzymał drugi i ostateczny termin na spłatę swoich zobowiązań względem brytyjskiego odpowiednika urzędu skarbowego.Zespół nie zapłacił podatku dochodowego oraz składek na ubezpieczenie społeczne pracowników za czerwiec br. W kwocie 900 tysięcy funtów.
Dług podwoił się gdyż ekipa nie odprowadził stosownych przelewów także w lipcu. Ekipa z Enstone walczy o utrzymanie się przy życiu podczas, gdy w tle toczą się kluczowe negocjacje w kwestii przejęcia zespołu przez Renault oraz przeciąganie liny między francuskim producentem a Berniem Ecclestonem. Renault chce dla siebie jak najlepszych warunków związanych z obiecanym tzw. statusem historycznym, czyli dodatkowymi wpływami z kasy FOM dla najbardziej znaczących marek w sporcie.
Lotus skutecznie argumentuje przed sądem, że postawienie zespołu w stan likwidacji w tak kluczowym dla niego momencie zagraża 400 stanowiskom pracy.
„Strony [Lotus i Renault] przekonały mnie, że w ciągu najbliższych siedmiu dni zostanie zrealizowany pierwszy etap opisywanej umowy, co pozwoli na znaczące dofinansowanie firmy” wyjaśniał sędzia Justin Birss.
komentarze
1. gujak
fajny ten czarny Lotus , ale czy to lotus??? to Benetton albo Renault i niech Francuzi zrobią tam porządek
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz