Red Bull przed Grand Prix Singapuru
Kierowcy Red Bulla przed wyścigiem na torze Marina Bay podkreślają wyjątkowość i trudność GP Singapuru. Wiadomo jednak, że obaj liczą również na pozytywy wynik ze względu na to iż obiekt ten powinien zdecydowanie bardziej sprzyjać ich bolidom.„Hmm, jest bardzo gorąco! I bardzo wilgotno! Myślę, że to za sprawą tych wszystkich wysokich budynków- upał nie ma jak się stamtąd wydostać. To najbardziej wymagające wyzwanie w roku. To jedyny wyścig w sezonie, podczas którego lekko uchylamy wizjery, aby wpuścić nieco chłodnego powietrza i od razu orientujemy się, że nie powinniśmy tak robić, gdyż na zewnątrz jest cieplej. Do czasu okrążenia rozgrzewkowego napój schłodzony w bidonie ma temperaturę świeżo nalanej herbaty. To ciężkie miejsce do ścigania-ale uwielbiam to wyzwanie. Myślę, że większość kierowców tak ma.”
„Lubię ten tor. Tory uliczne są zabawne: odbijamy się od krawężników, całujemy ściany, jest super. A miasto jest wspaniałe. Dobre restauracje, dobra atmosfera, wspaniałe życie nocne. Tak, to miejsce jest w moim typie…”
Daniił Kwiat, #
„To z całą pewnością jeden z najbardziej wymagających wyścigów w mistrzostwach. Jest najdłuższym, jednym z najbardziej gorących, jednym z najbardziej wymagających fizycznie wyścigów, którym musimy stawić czoła, ale mimo to lubię ten tor ponieważ mimo iż jest ulicznym obiektem, jest znacznie szybszy niż Monako. Wraz z upływem Grand Prix jego atmosfera wzrasta powyżej średniej…”
„W ubiegłym roku było wyjątkowo ciężko, gdyż mój bidon nie podawał napoju. To był bardzo trudny wyścig. W tym roku myślę, że jestem lepiej przygotowany fizycznie, więc powinno być okay. Dla przykładu w tym roku w Malezji czułem się zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym, a tutaj jest podobnie, więc myślę, że będzie dobrze.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz