Massa: najważniejsze są kwalifikacje i dojazd do mety
Obaj kierowcy Williamsa cieszą się, że już za kilka dni będą mogli wyjechać na tor, który przebiega tuż obok ich domów. Zarówno Valtteri Bottas, jak i Felipe Massa liczą na kolejny mocny weekend, jak zwykle okraszony sporą dawką emocji i wrażeń związanych z jazdą ciasnymi i krętymi uliczkami Monte Carlo.„Jako mieszkaniec Monako widzę jak budowany jest tor i jak powstają trybuny jeszcze na kilka tygodni przed wyścigiem, a moje oczekiwania zaczynają wzrastać. Przyglądanie się jak wszystko powstaje a drogi zaczynają tworzyć słynne zakręty to bardzo dziwne, ale świetne uczucie. To nie jest najłatwiejszy wyścig w kalendarzu, ale to wyzwanie sprawia, że ekscytująco jeździ się po tym torze- dla mnie to najbardziej wyjątkowy wyścig w całym roku. Gdy po raz pierwszy jeździłem tam, stanowiło to dla mnie duże wyzwanie, więc miło jest jechać na ten tor ze zdobytym już doświadczeniem.”
Felipe Massa, #19
„Jeżeli chodzi o Grand Prix Monako to mogę obserwować jak wszystko powstaje jeszcze zanim zjawią się tutaj kibice. To jedyny taki wyścig w kalendarzu, zwłaszcza, że mogę przejść się rano po tym torze idąc ze swojego domu. To wyjątkowy i ważny wyścig. Liczę, że możemy mieć tam udany weekend. Mimo iż preferuję szybsze i dłuższe tory takie jak Spa czy Monza, nic nie może równać się z dreszczykiem emocji jazdy po ulicach Monako. Pierwsza myśl jaka przychodzi ci do głowy to udane kwalifikacje, a potem robienie wszystkiego ,aby ukończyć wyścig. Jeżeli to się uda, to można liczyć na naprawdę dobre punkty.”
komentarze
1. piotrch22
Słuchajcie! Oglądałem w niedzielę (po długiej przerwie) wyścigi motoGP i doszedłem do wniosku, że chyba przestane oglądać F1... Myślałem, że ludzie mocno koloryzują wyścigi motocykli ale teraz widzę jak F1 zeszła na psy... :(:(:(
2. Tygrysek2014
W F1 tak samo jak w MOTO GP są wyścigi nudne albo ciekawe.
Oglądam to i to + jeśli mam czas to Porsche Super Cup, Euroformuła Open i ostatnio Gp2.
Nie ma co się zniechęcać po jednym nudnym wyścigu.
Powiem na przykładzie Euroformuły gdzie 2 wyścigi są na tym samym torze.
Pierwszy był nudny jak flaki z olejem, drugi zupełna odwrotność tego co w pierwszym.
Myślę że warto oglądać bo nigdy nie wiesz co się wydarzy na torze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz