Lotus również pracuje nad ultrakrótką wersją nosa
Według doniesień niemieckiego Auto Motor und Sport ekipa Lotusa w Barcelonie nie będzie dysponować wszystkimi poprawkami, jakie chciała wdrożyć na europejską część sezonu.Nowy nos wedle zapewnień inżynierów Lotusa ma pojawić się w aucie dopiero w Kanadzie.
„Monte Carlo nie jest idealnym miejscem do pierwszego wykorzystania nosa” mówił Alan Permane, główny inżynier Lotusa.
Nie zmienia to faktu, że zespół pod Barceloną stawił się z i tak sporym pakietem poprawkowym, w skład którego wchodzić ma nowe tylne skrzydło, poprawione nadwozie w tylnej części auta, nowe kanały wentylacyjne układu hamulcowego oraz poprawione końcówki przedniego skrzydła.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz