Bottas: nie podpisałem żadnej umowy z Ferrari
Valtteri Bottas, który w przerwie między pierwszymi zaoceanicznymi wyścigami i europejską częścią sezonu był głównym bohaterem tzw. silly season, pod Barceloną zdementował spekulacje na temat jego rzekomej umowy przedwstępnej z Ferrari.Fin dopytywany na torze Catalunya o te plotki zaprzeczył jakoby podpisał jakąkolwiek umowę z Ferrari, natomiast przyznał, że jego przyszłość po sezonie 2015 jest otwarta.
„Słyszałem już wiele plotek” mówił. „Czasami jest to śmieszne, gdyż sam dobrze zdajesz sobie sprawę z tego co się dzieje, a ludzie cały czas wymyślają różne rzeczy.”
„Obecnie faktem jest to, że koncentruję się na bieżącym sezonie, chcę dawać z siebie maksimum dla zespołu, a o reszcie nic jeszcze nie wiem.”
Zapytany wprost czy plotki o jego umowie z Ferrari są prawdziwe, odpierał krótko: „Nie.”
Fin nie chce zaprzątać sobie głowy negocjacjami kontraktowymi, ufając swoim menadżerom. Didierowi Cotonowi wspieranemu przez Toto Wolffa.
„Zawsze krąży wiele plotek, ale naprawdę nie zastanawiam się nad nimi. Zajmują się tym moi menadżerowie. Sam skupiam się tylko na bieżącym sezonie, gdyż to najlepsza rzecz dla mojej przyszłości.”
„Nie mam żadnego kontraktu na przyszły sezon” dodawał. „Moi menadżerowie rozmawiają z zespołem, ale być może są jakieś rzecz, o których nic mi jeszcze nie powiedzieli. Musicie jednak o to pytać ich, a nie mnie.”
„Jak już powiedziałem, obecnie nie rozmyślam o żadnych transferach. Chcę po prostu jak najlepiej zakończyć sezon.”
„Takie sprawy zostawiam menadżerom. Jestem pewny, że mają jakiś plan na moją karierę i kolejne lata. Oczywiście miło jest wiedzieć coś wcześniej niż później, ale obecnie jest jeszcze zbyt wcześnie.”
komentarze
1. williams FW
Vettel kierowca numer dwa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz