WYNIKI Sepang [ 29 marca 2007 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | L. Hamilton | McLaren | 01:35.918 | 57 |
2 | M. Webber | Red Bull | 01:36.138 | 62 |
3 | R. Schumacher | Toyota | 01:36.700 | 69 |
4 | V. Liuzzi | Scuderia Toro Rosso | 01:36.712 | 56 |
5 | F. Massa | Ferrari | 01:36.947 | 64 |
6 | N. Rosberg | Williams | 01:37.070 | 71 |
7 | J. Button | Honda | 01:37.472 | 92 |
8 | A. Davidson | Super Aguri | 01:37.606 | 44 |
9 | N. Heidfeld | BMW | 01:38.551 | 35 |
10 | H. Kovalainen | Renault | 01:39.654 | 20 |
#3 dzień testów w Malezji - Hamilton najszybszy
Trzeci dzień testów na torze Sepang nie rozpoczął się pomyślnie dla zespołów. Nocne ulewy sprawiły, ze rano tor był zalany wodą. Ciepły klimat sprawił iż do godziny 11 tor wysechł i kierowcy mogli uzyskiwać dobre czasy, niestety po południu nad Kuala Lumpur ponownie rozpadało się. W tych zmiennych warunkach najlepszy czas uzyskał Lewis Hamilton, zasiadający za kierownicą McLarena MP4/22.Trzeci wynik dnia uzyskał Ralf Schumacher, który potwierdził zwyżkującą formę Toyoty. Vitantonio Liuzzi z zespołu Toro Rosso uplasował się na 5 pozycji, wyprzedzając Felipe Massę, który przejął kierownicę F2007 od Kimiego Raikkonena.
Nico Rosberg uplasował się tuż za kierowcą Ferrari, wyprzedzając Jensona Buttona, którego Honda przejechała dzisiaj największą liczbę kilometrów. Na kolejnych miejscach uplasowali się: Anthony Davidson z Super Aguri oraz Nick Heidfeld z BMW Sauber, który miał dzisiaj najbardziej dramatyczną sesję spośród wszystkich kierowców.
Bolid F1.07 prowadzony przez Niemca na jednym z okrążeń zatrzymał się i stanął w płomieniach z powodu wycieku oleju. Zniszczone zostało nadwozie. Heidfeld zdołał przejechać tylko 35 okrążeń toru.
Tabelę czasową zamykał Heikki Kovalainen z Renault, który dzisiaj przejechał najmniej kilometrów.
Zespoły zdecydowały się przedłużyć sesję testową do piątku. Jutro na torze nie pojawi się tylko team Toro Rosso.
komentarze
1. Statek
Test odbywał sie w deszczy tak wiec nie można tych wyników tak brac zabardzo do siebie...znów problemy BMV widac ,że musza jeszcze popracowac nad bolidem
2. Marti
Niedobrze, że w bolidzie Heidfelda doszło do awarii. Widać, że przed BMW jest jeszcze sporo pracy nad bolidem. Czyli pogoda dziś sprawiła kierowcom psikusa. Moim zdaniem trzeci czas Ralfa nie jest miarodajny - Toyoty raczej zawsze były dobre w takich warunkach (mokra nawierzchnia toru, deszcz). W zasadzie to dzisiejsze czasy niewiele nam mówią. Skoro testy przedłużono o jeden dzień, wiadomo już, który kierowca będzie prowadził BMW- Sauber'a? Myślę, że raczej Heidfeld, gdyż Robert testował już w tym tygodniu przez dwa dni.
www.robertkubica.blog.onet.pl
3. natleniony
Marti - jutro testuje Heidfeld i jeszcze jedno, testy jak sama nazwa wskazuje o niczym nie mówią i o niczym nieprzesądzają pozdrawiam
4. Marti
Nie mówią nam nic czasy uzyskiwane na testach, gdyż nie do końca są miarodajne. Jednak jeśli coś się psuje (notorycznie) w czasie testów w bolidach (np. skrzynia biegów w BMW), to mówi to bardzo wiele i nasuwa pewne wnioski. Racja, że na testach nie można polegać, ale też nie bez powodu Ferrari wygrywało mistrzostwa pięć lat z rzędu - najwięcej testowali z wszystkich zespołów :) Tak obszerne testy (poza innymi ważnymi czynnikami) miały znaczny wpływ na sukces Scuderii. Pozdrawiam
5. Kazik
Rezultaty jednego testu mogą nam nie mówić nic.Ale rezultaty serii testów (tak jak w tym roku w Bahrajnie) mówią wiele.Najczęściej są odzwierciedleniem ukladu sił jaki panuje w F1.Wyniki pierwszego wyścigu w tym sezonie to potwierdzają.Na podstawie uzyskiwanych rezultatów podczas testów wypowiadają się kierowcy i ludzie ze świata F1 bo daje im to obraz potencjalnych możliwości poszczególnych zespołów.Tak więc jeżeli testy odbywają się w "normalnych" warunkach pogodowych to ich wyniki są bardzo ważne (myślę,że nie podniecam się testami jak mi ktoś tu niedawno zasugerował).
6. anka88_malbork
deszcz mokra nawierzchnia awarie ale to tylko trening przed prawdziwymi emocjami w wyścigu i nawet tak niskie pozycje najlepszych o niczym nie świadczą. każdy w taką pogodę może popełniać błędy na których inni korzystają albo po prostu maja fart. pierwsze miejsce Hamiltona nie przesądza o późniejszym zwycięstwie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz