2013-02-04
Mercedes będzie testował DDRS
Ross Brawn, dyrektor techniczny zespołu Mercedes, podczas dzisiejszej konferencji prasowej z okazji prezentacji nowego W04, zdradził, że nowe auto z Brackley posiada kilka innowacji, jednak aby je dostrzec trzeba uważniej się przyjrzeć.R E K L A M A
Niewielkie zmiany w regulaminie technicznym F1 na sezon 2013 sprawiły, że jak do tej pory większość ekip prezentuje „poprawione ubiegłoroczne konstrukcje”. Nie można jednak zapominać, że większość zespołów dopiero podczas testów, a być może dopiero podczas otwarcia sezonu w Melbourne odkryje swoje wszystkie karty.
Wzorem lat ubiegłych, także i przed sezonem 2013 w padoku Formuły 1 głośno mówi się o innowacjach, wśród których najczęściej wymieniany jest sprawiający spore problemy z ustawieniem i pracą system pasywnego podwójnego DRS.
Ross Brawn podobnie jak przedstawiciele Lotusa i Red Bulla przygląda się uważnie tej technologii i widzi w niej potencjał, jednak jak do tej pory nie udało mu się znaleźć sposobu na opanowanie skutecznego przeciągania tylnego skrzydła bez ingerencji kierowcy.
„Bardzo ciężko jest zmusić taki system do pracy i poprawnego przełączania się ze względu na histerezę czy inercję” wyjaśniał Brawn. „To sprawia, że jest to bardzo zdradliwe.”
„Nie powierzałbym, że znaleźliśmy już na to rozwiązanie, ale będziemy nad tym pracować na kilku kolejnych testach. Wtedy zobaczymy gdzie jesteśmy.”
„Uważam, że nad tym właśnie większość ludzi prowadzi eksperymenty, ale być może ktoś znajdzie rozwiązanie a to powinno przyspieszyć rozwój tego systemu.”
Wzorem lat ubiegłych, także i przed sezonem 2013 w padoku Formuły 1 głośno mówi się o innowacjach, wśród których najczęściej wymieniany jest sprawiający spore problemy z ustawieniem i pracą system pasywnego podwójnego DRS.
Ross Brawn podobnie jak przedstawiciele Lotusa i Red Bulla przygląda się uważnie tej technologii i widzi w niej potencjał, jednak jak do tej pory nie udało mu się znaleźć sposobu na opanowanie skutecznego przeciągania tylnego skrzydła bez ingerencji kierowcy.
„Bardzo ciężko jest zmusić taki system do pracy i poprawnego przełączania się ze względu na histerezę czy inercję” wyjaśniał Brawn. „To sprawia, że jest to bardzo zdradliwe.”
„Nie powierzałbym, że znaleźliśmy już na to rozwiązanie, ale będziemy nad tym pracować na kilku kolejnych testach. Wtedy zobaczymy gdzie jesteśmy.”
„Uważam, że nad tym właśnie większość ludzi prowadzi eksperymenty, ale być może ktoś znajdzie rozwiązanie a to powinno przyspieszyć rozwój tego systemu.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz