2012-10-27
Hamilton nie spodziewa się szybkiego sukcesu
Lewis Hamilton przyznał, że nie będzie zaskoczony, jeżeli na początku swojej przygody z Mercedesem nie będzie odnosił wielkich sukcesów. Brytyjczyk jest przygotowany na to, że pierwszy sezon poświęci na naukę nowego otoczenia.R E K L A M A
Hamilton jest przygotowany na to, że początki w nowym teamie nie będą łatwe. Cieszy się także, że jego partnerem w zespole będzie Nico Rosberg.
„Być może będziemy mieli dobry bolid w przyszłym roku, będziemy w stanie walczyć, to byłoby fantastyczne. Ale szczerze mówiąc, spodziewam się sezonu w którym będę musiał się wiele nauczyć” – powiedział Hamilton w wywiadzie dla gazety Frankfurter Allgemeine Zeitung.
„Będę musiał poznać ludzi pracujących w fabryce, w zespole, poznać ich sposób pracy. Trudno jest teraz wszystko oceniać, bez faktycznego zapoznania się ze stanem rzeczywistym. Ale jako kierowca, zawsze myślę pozytywnie, tak trzeba robić”.
„Z Nico poznaliśmy się już dawno. On był wtedy najlepszy w kartingu, wygrał wszystko. Był dla mnie dużym bodźcem. Podczas mojego pierwszego startu we Włoszech, walczyliśmy ze sobą, tak też było w kolejnych wyścigach. Nasza znajomość będzie teraz jeszcze mocniejsza. Byliśmy w tym samym zespole, walczyliśmy ze sobą, ale pozostaliśmy kolegami. To były dobre czasy. Rywalizacja oczywiście powoduje pewne napięcia, nie wiem, czy teraz można powiedzieć, że zostaniemy najlepszymi kolegami, bo każdy będzie chciał pokonać każdego. Najważniejsze jednak jest to, abyśmy się szanowali i z pewnością tak będzie w naszym przypadku”.
„Być może będziemy mieli dobry bolid w przyszłym roku, będziemy w stanie walczyć, to byłoby fantastyczne. Ale szczerze mówiąc, spodziewam się sezonu w którym będę musiał się wiele nauczyć” – powiedział Hamilton w wywiadzie dla gazety Frankfurter Allgemeine Zeitung.
„Będę musiał poznać ludzi pracujących w fabryce, w zespole, poznać ich sposób pracy. Trudno jest teraz wszystko oceniać, bez faktycznego zapoznania się ze stanem rzeczywistym. Ale jako kierowca, zawsze myślę pozytywnie, tak trzeba robić”.
„Z Nico poznaliśmy się już dawno. On był wtedy najlepszy w kartingu, wygrał wszystko. Był dla mnie dużym bodźcem. Podczas mojego pierwszego startu we Włoszech, walczyliśmy ze sobą, tak też było w kolejnych wyścigach. Nasza znajomość będzie teraz jeszcze mocniejsza. Byliśmy w tym samym zespole, walczyliśmy ze sobą, ale pozostaliśmy kolegami. To były dobre czasy. Rywalizacja oczywiście powoduje pewne napięcia, nie wiem, czy teraz można powiedzieć, że zostaniemy najlepszymi kolegami, bo każdy będzie chciał pokonać każdego. Najważniejsze jednak jest to, abyśmy się szanowali i z pewnością tak będzie w naszym przypadku”.
komentarze
1. Trofik
Jak Rosberg będzie go "śledził" na twitterze to będzie dobrze :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz