2012-09-09
Solidny weekend Caterhama
Dla obu kierowców zespołu był to weekend, w którym Caterham zaprezentował równą i konkurencyjną formę. Ani Fin, ani Rosjanin nie byli w stanie włączyć się do walki o punkty, ale przez cały wyścig walczyli o pozycje między sobą. Witalij Pietrow jest jednak znacznie bardziej zadowolony z tego, jak zachowywał się jego bolid.R E K L A M A
Heikki Kovalainen, P14
„To był zdecydowanie lepszy wyścig niż w ubiegłym tygodniu, ale dla mnie było to trudne popołudnie, nie najgorsze ale też nie najlepsze. Nie byłem w tak dobrej dyspozycji na dłuższych wyjazdach, jak w piątek. Poza tym miałem słabszą przyczepność, więc nie bardzo mogłem atakować. Problem pojawił się na obu mieszankach. Teraz mamy dwa tygodnie, by wyciągnąć wnioski z tego, co nauczyliśmy się we Włoszech i na Spa. Chcemy w Singapurze wiedzieć, gdzie jesteśmy i gdzie możemy się poprawić. Wszyscy są zdeterminowani, aby wrócić do naszej najlepszej dyspozycji.”
Witalij Pietrow, P15
„Mój samochód spisywał się dobrze przez całe popołudnie. Dziękuję zespołowi za samochód, którym przez cały wyścig mogłem naciskać mojego zespołowego kolegę. Pit-stopy były dobre i inżynierowie oraz mechanicy wykonali świetną robotę. Na kilka okrążeń pod końcem znaleźliśmy się za Fernando i Heikki mógł używać DRS. W innym wypadku może podjąłbym z nim walkę. Spisaliśmy się jednak lepiej niż na Spa. Odpowiednio zakończyliśmy ściganie się w Europie.”
„To był zdecydowanie lepszy wyścig niż w ubiegłym tygodniu, ale dla mnie było to trudne popołudnie, nie najgorsze ale też nie najlepsze. Nie byłem w tak dobrej dyspozycji na dłuższych wyjazdach, jak w piątek. Poza tym miałem słabszą przyczepność, więc nie bardzo mogłem atakować. Problem pojawił się na obu mieszankach. Teraz mamy dwa tygodnie, by wyciągnąć wnioski z tego, co nauczyliśmy się we Włoszech i na Spa. Chcemy w Singapurze wiedzieć, gdzie jesteśmy i gdzie możemy się poprawić. Wszyscy są zdeterminowani, aby wrócić do naszej najlepszej dyspozycji.”
Witalij Pietrow, P15
„Mój samochód spisywał się dobrze przez całe popołudnie. Dziękuję zespołowi za samochód, którym przez cały wyścig mogłem naciskać mojego zespołowego kolegę. Pit-stopy były dobre i inżynierowie oraz mechanicy wykonali świetną robotę. Na kilka okrążeń pod końcem znaleźliśmy się za Fernando i Heikki mógł używać DRS. W innym wypadku może podjąłbym z nim walkę. Spisaliśmy się jednak lepiej niż na Spa. Odpowiednio zakończyliśmy ściganie się w Europie.”
komentarze
1. M.Schumacher
Wysoko dzisiaj jak na nich, choć to za sprawą pecha innych kierowców. I tak należy się szacunek, brawo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz