Rozczarowanie w Toro Rosso
Daniel Ricciardo i Jean-Eric Vergne nie kryją rozczarowania wynikami dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej. Obaj kierowcy mocno liczyli na awans do Q3, jednakże nie przekreślają szans na dobry wynik jutro, o ile tor będzie mokry."To była trudna i długa sesja, z warunkami podobnymi do zeszłorocznych, gdy debiutowałem w Formule 1. Niestety po restarcie sesji nie zdołałem dostać się do czołowej dziesiątki, gdzie byliśmy przed wywieszeniem czerwonej flagi. Jestem pewny, że wpłynęła na to żółta flaga po spinie Grosjeana na ostatnim okrążeniu, gdyż inaczej mogliśmy być w w Q3. Nasze tempo jest lepsze, niż nasze pozycje, a jak mówiłem w piątek, jeśli będzie mokry wyścig, na co się zapowiada, może nam dobrze pójść, jeśli będę mocno się ścigał. Samochód wydaje się dobrze pracować w deszczu, ale przez start z środka stawki będzie dużo wody w powietrzy, z czym trzeba się zmagać. Dlatego też są plusy i minusy ścigania się w deszczu."
Jean-Eric Vergne, P16:
"To mogły być naprawdę dobre kwalifikacje i dobrze nam szło do przerwania sesji. Byłem czwarty w tamtym momencie, ale wiedziałem, że restart nastąpi w lepszych warunkach i będzie trzeba zacząć od nowa. Wywieszenie czerwonej flagi była zdecydowanie dobrą decyzją, gdyż było za dużo wody. Jednakże podczas restartu rozważaliśmy użycie opon przejściowych, nim zdecydowaliśmy się na ekstremalne deszczówki, dzięki którym jak sądzę mogliśmy skończyć wyżej w stawce, a poza tym utraciłem szansę na drugie szybkie kółko, gdyż złapała mnie flaga w szachownicę. Jestem rozczarowany, gdyż czuję, że mogłem znaleźć się w Q3. Mam nadzieję na mokry wyścig, gdyż choć startuję z tyłu, wszystko jest możliwe w takich warunkach i mam nadzieję, że będę mógł osiągnąć jak najwięcej dzięki temu, że nasz samochód dobrze sprawuje się na mokrym."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz