Grosjean: bolid jest taki sam jak w Jerez
Romain Grosjean, który dzisiaj powrócił za kierownicę Lotusa E20, uważa że poprawione podwozie spisuje się równie dobrze jak to, które było zamontowane w jego aucie podczas pierwszych testów w Jerez.Po ciężkim tygodniu pracy w fabryce, nowa konstrukcja przybrała na wadze o około 1 kilogram, jednak francuski kierowca, nie widzi żadnych znaczących różnic.
„Nic zupełnie, nie różni się znacząco” odpowiadał pytany o nowe podwozie Grosjean. „Nie zmieniło się bardzo. Mam dokładnie takie same odczucia jak w Jerez. Możemy naciskać i ufać autu- można nim naprawdę pojeździć, a to duża frajda.”
„Gdy ma się problem, zastanawia się co się dzieje, więc dzisiaj przez cały dzień sprawdziliśmy czy wszystko jest w porządku- niemniej wiedziałem co musimy zrobić, aby naprawić bolid i sprawić żeby stał się mocniejszy.”
Grosjean nie miał także żadnych obaw przed ponownym wskoczeniem do bolidu.
„Gdy jest się kierowcą, jest się w pewien sposób wściekłym i nie myśli się o tym. To tak jak ze wsiadaniem do auta, wtedy nigdy nie myśli się, że to niebezpieczne. Wiem, że ekipa pracuje bardzo ciężko, wiem, że zespół robił co musieliśmy zrobić i wiedziałem, że w teorii dane techniczne mówiły, że jest wszystko w porządku, więc nie miałem obaw.”
komentarze
1. Cwirs
Blagam, zeby Grosjean lal Raikkonena
2. kojack
"...niemniej wiedziałem co musimy zrobić, aby naprawić bolid i sprawić żeby stał się mocniejszy...” - po co im inżynierowie - mają Romka
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz