2012-03-01
Hulkenberg liczy na udany sezon
Nico Hulkenberg po rocznej przerwie od ścigania się w wyścigach Grand Prix wraca do stawki kierowców wyścigowych. Niemiec liczy na udany sezonR E K L A M A
Hulkenberg zaliczył udany sezon z Williamsem w 2010, jednak w ostatnim roku pauzował, będąc trzecim kierowcą ekipy Force India. Teraz Niemiec wraca do stawki i w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1 przyznał, że liczy na udany rok.
"Moje wrażenia są pozytywne" - powiedział Nico. "Mieliśmy kilka dobrych dni testowych i jesteśmy zadowoleni z ich przebiegu. Każdego dnia poznawaliśmy samochód i nowe opony, co jest dobre, gdyż w ten sposób możemy znajdować problemy i szybko rozwiązywać je w fabryce."
"Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych i mogliśmy wypełnić wszystkie programy, które planowaliśmy. To duży luksus przy nowym samochodzie."
Niemiec przyznał, że najlepszy czas w czasie dnia testowego nie był priorytetem, a wyniki testów raczej nie odzwierciedlają układu stawki.
"Sądzę, że wszystkie ekipy skupiają się na swoich programach testowych i próbują przygotować się w jak najlepszy sposób do sezonu. Są miliony rzeczy, które można zmienić w ustawieniach. To dlatego poszło nam tak dobrze, więc raczej nie powinniśmy przeceniać czasów."
"Wszyscy wiedzą, że czołowe ekipy nie pokazały jeszcze swojej prawdziwej mocy, więc trzeba poczekać do soboty w Australii. Wszystko przed tym jest tylko spekulacją.
Pomimo tego uważa, że Force India może stać się piątą siłą w Formule 1. On sam ma z kolei nadzieję na kilka przyjemnych momentów w tym sezonie.
"Uważam, że realistycznie mamy szansę na finisz na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów" - zapewnił. "To zdecydowanie nie będzie łatwe, ale jestem pewny, że możliwe."
"Mam nadzieję na trochę deszczowych dni i kilka chaotycznych wyścigów, które pozwolą mniejszym zespołom, takim jak nasz, osiągnąć zaskakujące rezultaty. W marzeniach - chciałbym, by było dużo więcej takich momentów jak Brazylia 2010.
"Moje wrażenia są pozytywne" - powiedział Nico. "Mieliśmy kilka dobrych dni testowych i jesteśmy zadowoleni z ich przebiegu. Każdego dnia poznawaliśmy samochód i nowe opony, co jest dobre, gdyż w ten sposób możemy znajdować problemy i szybko rozwiązywać je w fabryce."
"Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych i mogliśmy wypełnić wszystkie programy, które planowaliśmy. To duży luksus przy nowym samochodzie."
Niemiec przyznał, że najlepszy czas w czasie dnia testowego nie był priorytetem, a wyniki testów raczej nie odzwierciedlają układu stawki.
"Sądzę, że wszystkie ekipy skupiają się na swoich programach testowych i próbują przygotować się w jak najlepszy sposób do sezonu. Są miliony rzeczy, które można zmienić w ustawieniach. To dlatego poszło nam tak dobrze, więc raczej nie powinniśmy przeceniać czasów."
"Wszyscy wiedzą, że czołowe ekipy nie pokazały jeszcze swojej prawdziwej mocy, więc trzeba poczekać do soboty w Australii. Wszystko przed tym jest tylko spekulacją.
Pomimo tego uważa, że Force India może stać się piątą siłą w Formule 1. On sam ma z kolei nadzieję na kilka przyjemnych momentów w tym sezonie.
"Uważam, że realistycznie mamy szansę na finisz na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów" - zapewnił. "To zdecydowanie nie będzie łatwe, ale jestem pewny, że możliwe."
"Mam nadzieję na trochę deszczowych dni i kilka chaotycznych wyścigów, które pozwolą mniejszym zespołom, takim jak nasz, osiągnąć zaskakujące rezultaty. W marzeniach - chciałbym, by było dużo więcej takich momentów jak Brazylia 2010.
komentarze
1. Patryk1231low
Może będą walczyć o podium
2. Skoczek130
Raczej to wykluczone. Ale przy łudzie szczęścia może uda się dojechac ze dwa razy na podium. Hulk moim zdaniem ma papiery na świetnego kierowcę - byłby świetnym partnerem dla równie zdolnego Rosberga. :) MSC jednak jest już zbyt "stary", aby walczyc z młodymi... ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz