2011-07-31
HRT znowu z problemami
Kierowcy HRT w dzisiejszym wyścigu o GP Węgier po raz kolejny mieli problem z przednim skrzydłem, które bez żadnego powodu rozpadało się podczas jazdy. Daniel Ricciardo, jest zadowolony, że po raz kolejny nauczył się czegoś nowego o F1.R E K L A M A
Vitantonio Liuzzi
„To był ciężki wyścig. Mieliśmy dobry start do czasu, kiedy ktoś we mnie uderzył na wejściu w szykanę, co sprawiło, że obróciło mnie. Straciłem mnóstwo czasu a balans bolidu nie był idealny. Ustawienia na mokrą nawierzchnie były swego rodzaju loterią, gdyż wszystkie poprzednie sesje odbywały się na suchym torze. Ponownie mieliśmy problem z przednim skrzydłem, a przez to także przednie opony sprawiały problemy. Wymieniliśmy nos i opony, ale nadal mieliśmy ogromną podsterowność. Zmieniliśmy opony na przejściówki, gdy zaczęło padać a potem znowu założyliśmy miękkie opony. Balans jednak nie poprawił się .Od początku wiedzieliśmy, że to będzie trudny wyścig i taki był, ale walczyliśmy do końca. Teraz musimy spoglądać do przodu na przerwę wakacyjną, podczas której musimy pracować nad poprawkami na Spa.”
Daniel Ricciardo
„Ogólnie jestem zadowolony ze swojego wyścigu i najlepszego finiszu w trzech wyścigach. Podczas wyścigu, nie byłem pewien, który jestem na torze, gdyż tak wiele bolidów zjeżdżało na pit stopy, więc nie wiedziałem jak dobrze mi idzie. Pod koniec, poczułem że mamy całkiem dobry balans i kręciłem dobre czasy. Jestem pewny, że były rzeczy, które mogłem wykonać lepiej, więc przyjrzymy się im, abym mógł się poprawić. Niemniej ponownie czuję, że robię postępy; jadąc z Silverstone na Nurburgring uczyniłem duży krok do przodu i teraz także wykonałem spory. Chcę być przed naszymi głównymi rywalami i udowodnić, że mogę tego dokonać na dystansie wyścigu. Najbardziej pozytywną rzeczą było dzisiaj to, że podejmowaliśmy trafne decyzje co do pit stopów, więc musimy dalej tak trzymać. Dzisiejszy wyścig z pewnością daje mi powody do uśmiechu przed przerwą wakacyjną.”
„To był ciężki wyścig. Mieliśmy dobry start do czasu, kiedy ktoś we mnie uderzył na wejściu w szykanę, co sprawiło, że obróciło mnie. Straciłem mnóstwo czasu a balans bolidu nie był idealny. Ustawienia na mokrą nawierzchnie były swego rodzaju loterią, gdyż wszystkie poprzednie sesje odbywały się na suchym torze. Ponownie mieliśmy problem z przednim skrzydłem, a przez to także przednie opony sprawiały problemy. Wymieniliśmy nos i opony, ale nadal mieliśmy ogromną podsterowność. Zmieniliśmy opony na przejściówki, gdy zaczęło padać a potem znowu założyliśmy miękkie opony. Balans jednak nie poprawił się .Od początku wiedzieliśmy, że to będzie trudny wyścig i taki był, ale walczyliśmy do końca. Teraz musimy spoglądać do przodu na przerwę wakacyjną, podczas której musimy pracować nad poprawkami na Spa.”
Daniel Ricciardo
„Ogólnie jestem zadowolony ze swojego wyścigu i najlepszego finiszu w trzech wyścigach. Podczas wyścigu, nie byłem pewien, który jestem na torze, gdyż tak wiele bolidów zjeżdżało na pit stopy, więc nie wiedziałem jak dobrze mi idzie. Pod koniec, poczułem że mamy całkiem dobry balans i kręciłem dobre czasy. Jestem pewny, że były rzeczy, które mogłem wykonać lepiej, więc przyjrzymy się im, abym mógł się poprawić. Niemniej ponownie czuję, że robię postępy; jadąc z Silverstone na Nurburgring uczyniłem duży krok do przodu i teraz także wykonałem spory. Chcę być przed naszymi głównymi rywalami i udowodnić, że mogę tego dokonać na dystansie wyścigu. Najbardziej pozytywną rzeczą było dzisiaj to, że podejmowaliśmy trafne decyzje co do pit stopów, więc musimy dalej tak trzymać. Dzisiejszy wyścig z pewnością daje mi powody do uśmiechu przed przerwą wakacyjną.”
komentarze
1. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
Liuzzi - Ricciardo
Wyścigi
1 - 2
Dużym sukcesem Ricciardo jest pokonanie d'Ambrosio, tylko nie wiem w jaki sposób do tego doszło. Być może Belg zrobił jakiś błąd.
2. Vettelowa
1. d'Ambrossio miał mały poślizg na swoim pit stopie.
jak dla mnie to cały zespół HRT to jedna wielka porażka od kiedy tylko się pojawili w zeszłym sezonie.Już kiedy na samiutkim początku nie wystartowali w żadnych treningach, dopiero w kwalifikacjach to uznałam, że będą kiepscy. i są nadal. drugi sezon w stawce, a dla nich wciąż jest osiągnięciem nie przyjechanie na dwóch ostatnich miejscach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz