WYNIKI Monza [ 30 sierpnia 2006 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | R. Kubica | BMW Sauber | 1:22.243 | 83 |
2 | G. Fisichella | Renault | 1:22.257 | 111 |
3 | F. Massa | Ferrari | 1:22.271 | 78 |
4 | F. Alonso | Renault | 1:22.317 | 93 |
5 | N. Rosberg | Williams F1 | 1:22.446 | 70 |
6 | M. Schumacher | Ferrari | 1:22.528 | 63 |
7 | J. Button | Honda | 1:22.631 | 108 |
8 | N. Heidfeld | BMW Sauber | 1:22.789 | 77 |
9 | R. Barrichello | Honda | 1:22.965 | 76 |
10 | J. Trulli | Toyota | 1:23.265 | 44 |
11 | V. Liuzzi | Toro Rosso | 1:23.325 | 53 |
12 | R. Zonta | Toyota | 1:23.541 | 54 |
13 | S. Speed | Toro Rosso | 1:23.606 | 48 |
14 | M. Webber | Williams F1 | 1:23.720 | 109 |
15 | C. Klien | Red Bull | 1:23.806 | 51 |
16 | P. Rosa | McLaren | 1:23.909 | 72 |
17 | G. Paffett | McLaren | 1:23.937 | 44 |
18 | C. Albers | MF1 | 1:24.898 | 77 |
19 | D. Coulthard | Red Bull | 1:25.098 | 95 |
20 | S. Yamamoto | Super Aguri | 1:25.654 | 65 |
Monza - dzień #2 - Kubica na czele
Robert Kubica i Nico Rosberg - ci kierowcy, według różnych źródeł, ustanawiali najlepsze czasy podczas środowych testów na torze Monza. Ciężko powiedzieć, która wersja jest tą prawdziwą - gdyż czasy przejazdów testowych są mierzone przez każdy zespół na własną rękę - jednak nie zmienia to faktu, że Robert wykonał bardzo dobrą pracę. Ponadto, Polak zdołał uniknąć wszelkich problemów - których dziś na torze nie brakowało...Robert Kubica zdołał zaliczyć 83 okrążenia pomiarowe, na najszybszym z nich uzyskując czas 1:22.243 - co jest lepszym rezultatem od wczorajszego, osiągniętego przez Sebastiana Vettela, od którego Robert przejął kierownicę. Kubica rozpoczął dzień od pracy przy ustawieniach bolidu, później skupił się na testach pakietu aerodynamicznego.
Drugi w tabeli czasowej, z wynikiem gorszym od rezultatu Roberta o zaledwie 0.014 sekundy, uplasował się Giancarlo Fisichella. Głównym zadaniem Włocha - podobnie, jak drugiego z kierowców Renault, Fernando Alonso - był program rozwojowy ogumienia Michelin. Trzeci czas uzyskał Felipe Massa. Plan Ferrari na środę był taki sam, jak u większości ekip testowych - program rozwojowy ogumienia + ewentualne poprawki w ustawieniach bolidu.
Z czwartym czasem zameldował się wspominany już Fernando Alonso. Piąty wynik uzyskał Nico Rosberg - który pracował nad systemem chłodzenia hamulców, oraz nad nowym pakietem aero. Szóste miejsce, czas 1:22.528 i 63 pomiarowe okrążenia - to dość skromny rezultat, jak na Michaela Schumachera. Siedmiokrotny mistrz świata miał dziś jednak poważne problemy ze swym 248F1, w którym problemy sprawiała hydraulika - w efekcie, był on jednym ze 'sprawców' wywieszenia jednej z wielu czerwonych flag. Niemiec wykonywał identyczny program, jak jego młodszy kolega z zespołu Ferrari.
Siódma i dziewiąta lokata należy do kierowców teamu Honda. Jenson Button i Rubens Barrichello pokonali łączny dystans 184 okrążeń, intensywnie pracując nad przygotowaniem ogumienia i balansu bolidów. Między Brytyjczykiem i Brazylijczykiem uplasował się kolega z zespołu Roberta Kubicy - Nick Heidfeld - z czasem 1:22.789. Niemiec pracował nad rozwojem opon oraz testował nowe rozwiązania mechaniczne.
Pierwszą dziesiątkę zamyka Jarno Trulli z czasem 1:23.265 - warto zwrócić uwagę, że dopiero ten kierowca stracił więcej, niż sekundę do Roberta. Toyota zaplanowała kontynuację prac z wtorku, mających na celu poprawienie stabilności bolidu przy gwałtownych dohamowaniach - niestety, w bolidzie Trullego nawalił silnik, przez co Włoch zaliczył zaledwie 44 okrążenia. Tylko dziesięć okrążeń więcej wykonał drugi z kierowców Toyoty, Ricardo Zonta, który uzyskał dwunasty czas - ten kierowca z kolei zmagał się z ustawieniami TF106B.
Na jedenastym i trzynastym miejscu widnieją nazwiska kierowców teamu Toro Rosso. Zarówno Vitantonio Liuzzi, jak i Scott Speed, kontynuowali prace zapoczątkowane dzień wcześniej przez Neela Jani'ego - testy wytrzymałościowe silnika, rozwój ogumienia i pakietu aerodynamicznego. Czternasty czas uzyskał Mark Webber - drugi z kierowców teamu Williamsa skupił się na rozwoju ogumienia, oraz na ustawieniach bolidu. Piętnasty wynik (1:23.806) należy do Christiana Kliena - harmonogram teamu Red Bull obejmuje głównie prace nad ogumieniem.
Pedro de la Rosa i Gary Paffett z McLarena zajęli dość słabe miejsca (szesnaste i siedemnaste), dodatkowo borykali się z licznymi problemami: w bolidzie Paffetta eksplodował silnik, de la Rosa zaś - prawdopodobnie wskutek awarii elektroniki bolidu - dwukrotnie zatrzymał się na torze. Obaj spędzili środę pracując nad rozwojem opon, przy okazji testując nowe skrzydła dla swych MP4-21.
Osiemnasty czas uzyskał Christijan Albers z Midland, który pracował nad ogumieniem i balansem bolidu M16. Dopiero dziewiętnaste miejsce przypadło Davidowi Coulthardowi, który uzyskał czas 1:25.098 - doświadczony Szkot uzyskał lepszy czas tylko od Sakona Yamamoto z Super Aguri. Tym razem jednak japoński kierowca zdołał wykonać swój zaplanowany program, przejeżdżając 65 okrążeń - co, biorąc pod uwagę okoliczności, jest dość pokaźnym dorobkiem. Yamamoto testował rozmaite specyfikacje opon, nowy pakiet aero i zmodyfikowane przednie zawieszenie, oraz pracował nad systemem chłodzenia hamulców.
Czwartek będzie ostatnim dniem testów na włoskim torze Monza - za kierownicą powinien usiąść dziś Kimi Raikkonen, który najwyraźniej wciąż odczuwa skutki niedawnego wypadku w Stambule. Harmonogram pracy serwisu Formula1.pl pozostaje bez zmian - czasy będą dostępne już dziś, tuż po ich ogłoszeniu, zaś na obszerną relację zapraszamy w piątek około godziny 9:30.
komentarze
1. krystiannn
Kubica ma jeszcze za słaby bolid żeby wygrywac GP F1 ale w przyszłosci może być dobry1
2. sailplaner
krystiann - tak, masz sporo racji. Ale dobrze idzie i dobrze trafił. Dlaczego? juz mówię: #1 - BMW jak kiedyś Toyota - wykłada kasę i ma parcie na wynik; teraz testują bolidy a za rok lub dwa zaczną walczyć. #2szef BMW Sauber wierzy w Roberta i na pewno da mu dalej szansę. #3 nie kreujcie ( błagam Was) nikogo na mistrza po dwóch wyścigach - po prostu dajcie mu szansę. KUBUŚ to największy talent odkąd zaczął jeździć niejaki Massa (2002) czy rok przed nim Alonso. Dajcie im czas! Team jest dobry, Robert też, spoko :)
3. ziom
Tak, moim zdaniem Robert jest świetnym kierowcą tylko taki team troszkę średni. Ale myślę że w kolejnych latach BMW udoskonali swój bolid i będzie już w pełni konkurencyjny w stosunku do Renault czy Ferrarek:)
4. YarrO
fdgfgdf
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz