Renault zadowolone z wyścigu o GP Turcji
Zespół Renault miał w dzisiejszym wyścigu o GP Turcji dwa kluczowe momenty. Pierwszym było obrócenie bolidu na pierwszym zakręcie przez Giancarlo Fisichellę, który chciał uniknąć kontaktu ze swoim partnerem oraz czas neutralizacji po incydencie z Vitantonio Liuzzim, podczas którego Alonso wyprzedził Schumachera.„Byliśmy daleko w tyle za Ferrari podczas piątkowych treningów i w kwalifikacjach, ale byliśmy pewni, że możemy to poprawić- i pokazaliśmy, że mogliśmy być pewni” powiedział Alonso. „To był normalny wyścig, naciskając do granic możliwości do trzeciej części kiedy walczyliśmy o pozycję na torze, a nie tylko o prędkość. Wiedziałem, że Michael ma tylko dwie możliwości do wyprzedzenia mnie, na zakręcie numer 12 i 14. To oznaczało, że mogłem użyć silnika, aby w tych miejscach zwiększyć swoją przewagę przez zwiększenie obrotów na prostych przed nimi i to wystarczyło, aby utrzymać drugą pozycję. Myślę, że to popołudnie pokazało, że potrzebujemy czegoś więcej aby walczyć z Ferrari o zwycięstwa, ale jestem optymistycznie nastawiony przed ostatnimi wyścigami. Monza będzie prawdopodobnie najtrudniejsza do wygrania, patrząc po charakterystyce bolidu Ferrari. Ale każdy w Renault i nasi partnerzy w Michelin i Elf są bardzo skupieni na tych czterech wyścigach i jestem pewny, że możemy znaleźć to czego potrzebujemy, aby wygrać ponownie. Dzisiaj zrobiliśmy niezły krok do przodu jeżeli chodzi o moje szanse na mistrzostwo i spodziewam się więcej dobrych dni pomiędzy teraźniejszością, a końcem sezonu.”
Giancarlo Fisichella powiedział: „Koniec końców, to był dobry wyścig dla mnie i pokazałem dzisiaj, że byłem szybki, bolid także. Wystartowałem dobrze i zbliżałem się do kolegów z przodu. Michael zygzakował dość mocno po torze, a pozostali kierowcy musieli go ominąć. Hamowałem dość późno ale było ryzyko kolizji z Fernando, więc przyhamowałem jeszcze mocniej co zablokowało tylne koła i obróciło mnie. Po pit stopie, po wymianie nosa, musiałem tylko naciskać mocno i zdobywać pozycji tyle ile się da. Samochód bezpieczeństwa trochę w tym pomógł, ale dzisiaj wyprzedziłem wielu zawodników. Przejechaliśmy długie odcinki na oponach ze strategią jednego pit stopu i one się trzymały bardzo dobrze. Nasze osiągi były bliższe Ferrari dzisiaj niż w kwalifikacjach. Oczywiście następne Grand Prix jest na Monzy, moim domowym wyścigu, w środku ogromnej bitwy z Ferrari. Nadal prowadzimy w mistrzostwach i musimy wypracować przewagę w nadchodzących tygodniach.”
Szef zespołu, Flavio Briatore skomentował: „To był fantastyczny dzień dla zespołu. Nie mieliśmy takich osiągów, aby pokonać Ferrari w prostej walce, ale wydarzenia na torze pomogły nam, a my wykorzystaliśmy każdą okazję, bez błędów. Fernando pojechał jak mistrz, wytrzymując presję i powiększając ponownie przewagę w mistrzostwach. Giancarlo pojechał świetnie po ciężkim pierwszym okrążeniu i zdołał dowieźć do domu cenne punkty. Podsumowując, to był dobry dzień dla zespołu Renault i nadal prowadzimy w mistrzostwach. Teraz musimy przyłożyć się dobrze do testów w tym tygodniu i ścigać się z przodu na Monzie.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz