Mark Webber podczas konferencji prasowej po wyścigu w elegancki sposób stwierdził, że winę za zrujnowanie wyścigu Red Bulla ponosi Sebastian Vettel.
„Seb miał dobrą prędkość maksymalną i wszedł na wewnętrzną. Jechaliśmy obok siebie i nagle skręcił w prawo, co doprowadziło do kontaktu” komentował sytuację Webber. „To z pewnością wydarzyło się szybko. Szkoda dla zespołu, ale to nie był idealny dzień. McLareny jechały dzisiaj solidnie. To był dobry wyścig pomiędzy naszą czwórką do tego momentu.”„Nikt nie chce doprowadzić do kontaktu, ale czasami tak się zdarza, gdy obaj kierowcy są z przodu. Nie jest to idealne ale zdarza się.”
Po kontakcie z Vettelem Australijczyk po dodatkowym zjeździe do boksów i tak był w stanie przekroczyć linię mety na trzeciej pozycji, obejmując samodzielne prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw kierowców.
31.05.2010 21:39
0
35. dziarmol@biss - Sportowa rywalizacja powiadasz ? A no , jeszcze nie raz przyjdzie nam zagotować się do czerwoności.. Niezbyt odległa historia , bardzo jaskrawie uwidoczniła nam charakterystykę (co raz mniej pasjonującej ) F1....Polityka , kasa i zero sportu . Jakieś dwanaście lat temu miałem taką fajną wymianę zdań (z moim przyjacielem ) na temat F1...Jeszcze wtedy miałem możliwość oglądania F1 na 6 kanałach(Canal+) i żyłem tym sportem (teraz jestem nieco bardziej stonowany ;)) )......Chyba to były jego imieniny , które przyjemnie spędzaliśmy nad jeziorem . Impreza super. W nocy nasze "jodłowanie" pięknie się snuło po wodzie he he he ... I ja , przed południem zbieram manele , wskakuję do mojego , " lekko leciwego bolidu" i gonię kilkadziesiąt km - by zdążyć na magiczną godzinę 14.00 .Koledzy mnie zatrzymują >>chłopie , przecież ty jeszcze parujesz !! << Eeee tam ! Do kogo mowa ?!?! Przecież tam , za niedługo Schumacher z Hakkinenem się wezmą za łby na starcie ! >>Czy wy tego nie czujecie ?! To jest "Królowa" wszystkich sportów << -mówię do nich ! A Kumpel do mnie mówi tak >>Przecież tam jest kasa << >>No jest i to ogromna << - odpowiadam A on : >> To kiedy ty się wreszcie obudzisz , że tam gdzie jest kasa , tam jest ZERO sportu ?!<< Niestety bardzo szybko przyznałem mu rację . A wtedy ?! Gnałem na złamanie karku tam , gdzie nie było sportu . A jakby mnie "drapnęli "(uchowaj .....) - to i kasy by nie było... he he he Dzisiaj - już jestem mniej szalony.........ale jeszcze jestem he he he
01.06.2010 11:41
0
@zenobi martwisz mnie ;-)) Żart!! Mnie w F1 pociąga tylko ryk silników oraz pęd ;-)) (szczególnie onboard) Akurat sfera finansowa dla mnie nie ma znaczenia. Wręcz odstręcza, a już najbardziej brzydzę się ustawkami ... Ja wiem że ten sport zresztą jak każdy inny bez pieniędzy nie istnieje. Tyle że pieniądze nie powinny przysłaniać ducha walki a jak widać w niektórych zespołach tylko to się liczy, pieniądze. Pieniądze(zdobywanie ich) w zamian za uczciwą rywalizację, oto co usiłują nam kibicom zaoferować. Może to co piszę to czysta hipokryzja ale tak to widzę. .... ale onboard oraz "brzęk" pszczółki to i owszem ;-)) pozd.
01.06.2010 19:39
0
Mark ladnie tlumaczy podoba mi sie ... Vettel juz nie tak ladnie :D z tym sie zgadzam Mark ma klase :D
05.03.2012 20:53
0
tata tata a gdzie mama ?
06.03.2012 17:06
0
Chyba za bardzo się sugerowali produktami sponsora :D
06.03.2012 17:43
0
Ciekawe za ile z HRT zmienią sie w zespół fabryczny TATA :D Jakością w zasadzie są bliskie te dwie marki wiec nie widzę przeszkód.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się