Dzisiejsze kwalifikacje były nietypowe szczególnie dla Fernando Alonso, który zmaganiom kierowców zmuszony był przyglądać się z własnego garażu. W wyniku uszkodzenia podwozia podczas dzisiejszej sesji treningowej, Hiszpan do wyścigu o GP Monako wystartuje z pit lane. Felipe Massa wystartuje do jutrzejszego wyścigu z P4, Brazylijczyk przyznał jednak, że liczył na start z pierwszej linii.
„Czwarte pole startowe nie jest złe. Jutrzejszy wyścig będzie długi, z wieloma nieoczekiwanymi sytuacjami, a start z drugiej linii stawia mnie na dobrej pozycji. Oczywiście, liczyłem na trochę więcej, ponieważ byłem zadowolony z przyczepności bolidu, jednak na moim ostatnim okrążeniu w Q3 prawie zawsze jechałem za Rosbergiem i nie byłem w stanie poprawić czasu. Podczas wszystkich trzech sesji, najlepszy czas przychodził pod koniec serii okrążeń – udało się tego dokonać w Q1, Q2, jednak nie w Q3. Szkoda, bo mogłem startować z pierwszej linii. Będę starał się zdobyć możliwie jak najwięcej punktów, ponieważ w mistrzostwach istotny jest finisz w czołowej dziesiątce. Tutaj, F10 jeździ się lepiej niż podczas ostatnich dwóch wyścigów, a opony spisują się bardzo dobrze, zwłaszcza twardsze”.
Fernando Alonso
„Start z pit lane jest najgorszym z możliwych, zwłaszcza że wyprzedzanie zawsze jest problematyczne. To naprawdę rozczarowujące, ponieważ bolid spisywał się bardzo dobrze. To był mój błąd, jednak błąd bardzo pechowy, ponieważ przy uderzeniu z prędkością 90 km/h, zazwyczaj nie trzeba spisywać podwozia na starty! Niestety, kąt uderzenia był taki, że uszkodzeń nie dało się naprawić, a regulamin nie pozwala na wykorzystanie zapasowego podwozia. Musiałem więc oglądać kwalifikacje z garażu, razem z zespołem, licząc na to, że Felipe przerwie dominację Red Bulla. Było bardzo blisko, a jutro zrobimy wszystko, co w naszej mocy aby przywieźć jakieś punkty. Czy wydaje mi się, że popełniłem w tym roku zbyt wiele błędów? W Barcelonie, gdzie byłem pod najsilniejszą presją, wykonałem moje najlepsze okrążenie kwalifikacyjne i przejechałem mój najlepszy wyścig. Jeśli po dziesięciu latach w Formule 1 nadal muszę udowadniać, że nie czuję presji, rozmowa na ten temat jest bezsensowna...”.
16.05.2010 12:31
0
Gdyby Alonso nie myślał że Boga za jaja złapał to mógłby wygrać w tym roku, moim zdaniem to najlepszy kierowca w stawce, ale powinien się trochę opanować bo się zachowuje jak dzieciak a na tym traci.
16.05.2010 12:32
0
dlaczego uważasz że zachowuje się jak dzieciak? pytam na poważnie .
06.02.2012 18:36
0
Jakoś wolałem poprzedni skład kierowców.
06.02.2012 20:00
0
kliknijcie na Poprzednie zdjęcie. Dlaczego Ricciardo patrzy sie tak samo?(tak samo dziwacznie)
06.02.2012 20:29
0
On jednym okiem patrzy w lusterko a drugim przed siebie ;D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się