Fernando Alonso wypowiadając się na temat zakazu tankowania w przyszłym sezonie zaprzeczył jakby kierowcy zostali zmuszeni do zmiany stylu swojej jazdy.
Oznacza to, że różnica w wadze bolidu na starcie i mecie będzie znacząca. Fernando Alonso uważa jednak, że wyścigi wiele się w ten sposób nie zmienią.
„Nie wierzę, że to będzie znacząca zmiana, ani nie wierzę, że zmieni ona znacząco wyścigi” mówił dwukrotny mistrz świata dla hiszpańskiej gazety Marca. „Ważną rzeczą będzie dbanie o opony na pierwszych 10 czy 15 okrążeniach, podczas pierwszego przejazdu.”
„Ale nie sądzę, że tylko z tego powodu style jazdy zmienią się znacząco.”
13.12.2009 09:58
0
33. oldfashionman - W sumie zadałeś bardzo sensowne pytanie o te maszyny tankujące ;-)) Wszak właśnie ze względu na koszty transportowe głównie wycofano się z tankowania w trakcie wyścigu, wiec jak będą lać to paliwo?? z wiaderka ?? he he tak więc zespoły nadal będą "taszczyć"się z tymi pompami. A w Q3 będą jeździli na oparach i dopiero do wyścigu, wiaderko +lejek= full pozd. ;-))
13.12.2009 23:59
0
@36 Ciekaw jestem po prostu jak to ma w praktyce wyglądać. Chcieli obniżenia kosztów i zdecydowali się nie tachać tego ustrojstwa ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić jak to będzie wyglądać. Jak znam życie to dowiemy się w Bahrajnie. Na pewno będzie ciekawie. Zmienia się bardzo wiele czynników których wydaje mi się na da się od tak przewidzieć. Przecież 1L paliwa to przyjmijmy 1kg, spalanie szacuje się na jakieś 60-70 L/100km więc masa będzie zmieniać się o jakieś 180-210 kg w zgrubnym szacunku w trakcie wyścigu. To przecież jakieś 25% masy bolidu! ciekawe czy częstsze stanie się startowanie na twardej mieszance? myślę, że znacząco zmieni to nastawienie taktyczne. Owszem Alonso ma racje on dalej będzie robił swoje, ale taktycy mają twardy orzech do zgryzienia. Pozdro
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się