Zespół Brawn GP zaliczył wspaniały debiut w Formule 1. Z dwóch pierwszych pozycji na starcie udało się wypracować podwójne zwycięstwo nowej ekipy, której przyszłość jeszcze kilka tygodni temu była bardzo niepewna.
Jenson Button:"Co za niesamowity dzień! To baśniowy koniec pierwszego wyścigu w naszej wspólnej karierze w Brawn GP. Może to wyglądało na łatwe zwycięstwo, ale zdecydowanie nie było dziś łatwo, ale przywieźliśmy auto do mety i to się liczy. To zwycięstwo dla mnie, mojej rodziny i mojego zespołu. Było kilka traumatycznych miesięcy, ale chciałbym powiedzieć "dziękuję wam wszystkim" za bycie tak mocnym i utrzymanie wiary. W ten weekend osiągnęliśmy wszystko, na co zasługiwaliśmy przez naszą ciężką pracę w ostatnich miesiącach. Nie mogę doczekać się Malezji!"
Rubens Barrichello:
"Można powiedzieć, że miałem pełne wrażeń popołudnie! Miałem wiele różnych odczuć podczas wyścigu i szczerze mówiąc jestem zachwycony zajmując drugie miejsce. Naprawdę ciężko było na starcie, gdyż system chroniący przed zgaszeniem silnika zaskoczył, co kosztowało mnie kilka miejsc, a potem zostałem mocno uderzony z tyłu na pierwszym zakręcie i myślałem, że jest po wyścigu."
"Szczęśliwie samochód przetrwał i byłem w stanie walczyć o kolejne pozycje, a potem byłem na miejscu by wykorzystać szansę po kolizji pomiędzy Vettelem i Kubicą. To zwyczajnie pokazuje, że nigdy nie można się poddawać. Gratulacje dla Jensona za fantastyczne zwycięstwo, a ja z głębi serca dziękuję zespołowo za tak dobry samochód. To początek bardzo ekscytującej przygody."
30.03.2009 11:58
0
Rubens nie zasłużył - Jason zasłużył...
31.03.2009 12:58
0
2009-03-30 07:30:59 pz0 - gdyby SC wyjechał zaraz po kraksie Williamsa to owszem, boksy były otwarte ale tempo zjazdu do boksu byłoby zupełnie inne (Buttona oczywiście) i tu leży pies pogrzebany
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się