WIADOMOŚCI

  • 03.11.2008
  • 7187
McLaren po Grand Prix Brazylii
McLaren po Grand Prix Brazylii
Po ostatnim wyścigu sezonu nowy mistrz świata, Lewis Hamilton stwierdził, iż tegoroczne Grand Prix Brazylii było jego najbardziej dramatycznym wyścigiem w karierze. Cały zespół jest oczywiście zadowolony z wygranej Brytyjczyka, teraz liczy na kolejny udany sezon.
baner_rbr_v3.jpg
Lewis Hamilton
„Najbardziej dramatyczny wyścig w moim życiu. Nie da się tego ubrać w słowa, nie mogę mówić. To była taka długa podróż, ale zawsze miałem wsparcie rodziny, zespołu, kibiców. Przez cały rok wykonywaliśmy fantastyczną robotę, jestem zadowolony tym, że mogłem dla nich wszystkich wygrać.”

„Przed tym, jak zaczęło padać, czułem się dość komfortowo, skupiałem się po prostu na tym, aby mieć czysty wyścig. Wtedy zaczęła się mżawka, nie chciałem podejmować żadnego ryzyka – jednak Sebastian wyprzedził mnie, powiedzieli mi, że muszę znaleźć się ponownie przed nim. Nie mogłem w to uwierzyć. Wtedy w ostatnim zakręcie udało mi się wyprzedzić Timo – po prostu niesamowite.”

„To był jeden z najcięższych wyścigów w moim życiu, jeżeli nie najcięższy. Krzyczałem w radio: ‘zdobyłem to? Zdobyłem to?’ Tuż po tym, jak minąłem linię mety i wjechałem w pierwszy zakręt, powiedzieli mi, że jestem mistrzem. Byłem zachwycony.”

Heikki Kovalainen
„Najważniejszą informacją tego dnia jest to, że Lewis dał radę, zrobił dokładnie to co miał, wygrał mistrzostwo. Wszyscy w zespole zasługują na ten tytuł, szczególnie po tym, co zdarzyło się tutaj rok temu, chłopaki nie poddali się, gratulacje dla wszystkich. Ja teraz będę pracował jeszcze ciężej przez zimę, mam nadzieję iż następny tytuł mistrza świata trafi na drugą stronę garażu naszego zespołu!”

Ron Dennis, szef zespołu
„To był naprawdę ciężki wyścig. Nie naciskaliśmy za mocno, nie zrobiliśmy nic głupiego, ale ten deszcz na końcu sprawił, że wszystko było niezwykle dynamiczne. Nawet gdy Sebastian wyprzedził Lewisa, nie poddaliśmy się, Lewis nigdy się nie poddaje, ponieważ wiedzieliśmy iż Timo był na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię. Lewis wspaniale wykorzystał swoją szansę i w rezultacie mieliśmy jeden z najlepszych finałów w historii sportu. Jestem tak dumny z Lewisa, z zespołu . Każdy – każda pojedyncza osoba wykonała fantastyczną pracę. Dziękuję również firmie Mercedes-Benz i wszystkim naszym partnerom, chciałbym także pogratulować Ferrari za wygranie klasyfikacji konstruktorów.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
karol

04.11.2008 13:48

0

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,zddobył najwięcej punktów i to hamilton jest mistrzem,trzeba mu pogratulować,jak i pozostałym kierowcą za cały sezon,jako kibic ferrari jestem oczywiście tylko połowicznie zadwolony,ale może to i dobrze dla f1,żeby raz na jakiś czas inny kierowca,inny zespół niż ferrari coś sobie ugrali?


avatar
Potejt

08.11.2008 17:32

0

Avellana, i totalfun...nie wiem ile czasu interesujecie się f1 czy innymi podobnymi sportami, ale jak piszecie że kovalainen jest cienki, słaby itp. to niedobrze mi się robi...chyba nie pamiętacie go z gp2 czy Race of Champions gdzie wygrał z Shumacherem. Każdy kierowca który jeździ w f1 jest dobry...bo jeździ w f1:) Wiadomo, jeden ma lepszy zespół drugi bolid, inny (jak hamilton) ma zawsze pod siebie układana strategię. A wracając do kovala, to ile on miał defektów w tym roku, a ile hamilton..to porównanie oddaje wszystko, także końcową klasyfikacje..


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu