Prawie wszystkie zespoły F1 powróciły dzisiaj do swoich obowiązków testowych, rozpoczynając pierwszą w tym sezonie sesję testową na torze pod Barceloną. W sprzyjających przez większą część dnia warunkach zdecydowanie najszybszy czas uzyskał Felipe Massa z Ferrari. Brazylijczyk przejechał jedno okrążenie toru w czasie 1:18,339.
Drugi najszybszy kierowca, Alexander Wurz z Hondy, uzyskał dzisiaj czas o prawie 3 sekundy słabszy od lidera. Z czasów uzyskiwanych podczas sesji testowych rzadko kiedy można wyciągnąć rzetelne wnioski , a gdy weźmie się pod uwagę fakt iż w Barcelonie zespoły testowały także części i opony na sezon 2009 ocena konkurencyjności poszczególnych teamów może być bardzo myląca.Mimo to Ferrari po raz kolejny pokazało potencjał jaki drzemie w bolidzie F2008. Włoska stajnia w końcu pokazała radykalny projekt nowego nosa F2008 z dziurą na jego szczycie. Trzeci czas dnia zanotował dzisiaj kierowca testowy McLarena- Pedro de la Rosa, który miał pracowity dzień. Hiszpan jako pierwszy wyjechał na tor bolidem MP4/23 wyposażonym w części aerodynamiczne spełniające kryteria nowego regulaminu na sezon 2009, przy okazji sprawdzając przyczepność gładkich opon, które być może od przyszłego roku powrócą do F1.
Pierwsza trójka zawodników swoje najlepsze czasy uzyskała na oponach typu slick, a z całej stawki kierowców na nowych oponach nie jeździli tylko Timo Glock oraz Nick Heidfeld.
Czwarty czas dnia przypadł w udziale Nickowi Heidfeldowi z zespołu BMW Sauber. Niemiecki kierowca był dzisiaj jednym z czterech kierowców przez których na torze wywieszono czerwoną flagę. Na godzinę przed zakończeniem sesji testowej Heidfeld wypadł z toru na zakręcie numer 5. Obok kierowcy BMW Sauber tor opuszczali dzisiaj: Timo Glock, Nelson Piquet oraz Kazuki Nakajima.
Piąty czas pierwszego dnia testów na torze Catalunya przypadł Nelsonowi Piquet. Brazylijczyk był dzisiaj szybszy do Davida Coultharda z Red Bulla oraz Kazuki Nakajimy z Williamsa. Ostatnie dwie pozycje tabeli z czasami zamykały nazwiska Timo Glocka oraz Vitantonio Liuzziego.
Na godzinę przed zakończeniem sesji nad torem pojawiła się przelotna mżawka. Przez cały dzień kierowcy mieli do dyspozycji jednak bardzo dobre warunki do testowania swoich bolidów, z temperaturą powietrza dochodzącą do 18 stopni Celsjusza.
Dzisiaj na torze zabrakło dwóch zespołów: Toro Rosso i Super Aguri. Ten pierwszy spodziewany jest dołączyć do ekip testujących jutro. Super Aguri cały czas czeka na sfinalizowanie umowy przejęcia przez grupę Magma i nie będzie obecne podczas przygotowań do europejskiej części sezonu.
18.04.2008 23:57
0
Panie dziarmol nie wiem czy Felipe by takie nazwisko pasowało, pewnie hamilton poczuł by się urażony. Myślę, że Felipe Massa zdecydowanie wystarczy. Forza Ferrari.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się