WIADOMOŚCI

Horner: Lewis także popełnia błędy
Horner: Lewis także popełnia błędy
Szef Red Bulla, Christian Horner postanowił wskazać mocne strony Maxa Verstappena w walce o mistrzowski tytuł z Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk uważa, że Holender poradzi sobie z presją ze strony kierowcy Mercedesa i udowodni swój talent na torze.
baner_rbr_v3.jpg

Po czterech wyścigach w tegorocznej rywalizacji Lewis Hamilton ma przewagę 14 punktów nad Maxem Verstappenem w klasyfikacji generalnej i wiele wskazuje na to, że to pomiędzy tą dwójką rozstrzygnie się walka o mistrzowski tytuł.

W każdym z dotychczasowych weekendów zarówno Brytyjczykowi, jak i Holendrowi przydarzały się drobne pomyłki, ale zdecydowanie mniej zrobił ich aktualny mistrz świata. 36-latek tak naprawdę największy błąd popełnił podczas zmagań na torze w Imoli, gdy nieoczekiwanie wypadł z toru i musiał potem odrabiać straty. Wówczas Hamilton zaliczył spektakularny comeback, który zakończył się na drugiej pozycji.

Z kolei zawodnik Red Bulla przez pomyłki w kwalifikacjach do GP Emilii Romanii oraz Portugalii stracił już dwukrotnie pole position. Dodatkowo, w trakcie GP Bahrajnu wyprzedził Brytyjczyka poza torem, przez co musiał oddać mu pozycję i nie odniósł zwycięstwa w pierwszym wyścigu sezonu.

Jednakże mimo różnych błędów, Christian Horner twierdzi, że to Max Verstappen ma więcej argumentów po swojej stronie w rywalizacji z kierowcą Mercedesa:

"Max przemówi swoją dyspozycją na torze", mówił szef Red Bulla w rozmowie dla ESPN.

"Lewis również pokazał, że potrafi po prostu dać ciała. Popełnił poważny błąd np. na Imoli i miał szczęście, że nie był zdublowany i nie zapłacił za to większej ceny."

"Każdy z nich może popełniać błędy, a my na razie jesteśmy na etapie mistrzostw, na którym nie ma żadnej presji. Gdy będziemy zbliżać się do końca, wówczas będzie ona odczuwalna. Kiedy pozostanie pięć wyścigów i jeśli różnica nadal będzie taka sama, to wtedy na pewno presja jeszcze wzrośnie."

"Max ma taką samą młodzieńczą brawurę i nie ma nic do stracenia. Ze wszystkimi momentami w jego karierze, gdy musiał mierzyć się z dużą presją, radził sobie niesamowicie dobrze."

"Nie ma żadnych wątpliwości, że będzie w stanie sobie z tym poradzić, jeżeli nadarzy się taka szansa."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

40 KOMENTARZY
avatar
Skoczek130

16.05.2021 09:30

0

@sliwa007 - daleko mi do obiektywizmu... tak samo, jak zresztą tobie. :D


avatar
Skoczek130

16.05.2021 09:39

0

@weres - po pierwsze to Merc nagle zmienił strategię. A zrobili to przez specyfikę toru - wiedzieli, że ciężko będzie wyprzedzić Maxa na podobnej strategii, nawet jeśli mieli dużo szybszy bolid (a mieli). GP Hiszpanii 2021 to kalka w kalkę GP Węgier 2019 - jakoś wtedy nikt nie miał wątpliwości, który bolid był szybszy. Merc miażdży tempem wyścigowym RBR pod każdym względem - dużo lepiej radzą sobie z oponami, bolid lepiej się prowadzi, mają duży margines do poprawy. Hamilton miał duży zapas tempa, jadąc za Maxem do pierwszego pitstopu. Nawet, kiedy tor przesychał, Hamilton bardzo szybko odrabiał stratę do Verstappena podczas GP Emilia Romagna, aż do czasu błędu i wypadnięciu poza tor. W Bahrajnie bez trudu trzymał się Holendra do pitstpów i i bez trudu ich podciął. Zrobiłby to słabszym bolidem? Bzdura. Po drugie Bottas to ogór - poza nie oszukujmy się. On musi się dostosować do preferencji bolidu, który jest pod Hamiltona. Trzeba być naiwnym, aby twierdzić że kogoś interesuje zdanie kierowcy nr 2 w kwestii rozwoju bolidu. ;) Bottas najlepszy był w 2017 roku - potem równia pochyła. Zamiast się rozwinąć, cofnął się w rozwoju? Cóż, on ma robić za wingmana, stąd tak długo go trzymają. ;) Zobacz, jak odstają Perez a wcześniej Albon i Gasly od Verstappena. To nie tylko efekt klasy, ale także budowania bolidu pod lidera. I tak tez jest w Mercu. Ale wy fani Hamiltona (tak jak ja, tak i wy obiektywizmu nie macie za grosz) tego nie przyjmiecie do siebie. ;)


avatar
Skoczek130

16.05.2021 09:45

0

@Danielson92 - dla mnie tez nie ma wątpliwości, że Merc ma dużo lepszy pakiet i w pełni go nie wykorzystuje. Sezon długi, a kibica trzeba zaciekawić. Wszyscy spodziewali się dominacji. A tu proszę... Nie mówię, że Merc nie oberwał przez te zmiany (może i najbardziej). Ale swoje problemy wyolbrzymiali. A kibice i ci niby eksperci (tak na prawdę dziennikarze też muszą robić szum, by zaciekawić widza) znowu to łyknęli. Dokładnie tak samo było z czasów walki z Ferrari. ;)


avatar
weres

16.05.2021 11:28

0

@37 Czyli twoim dowodem na to, że merc ma dużo szybszy bolid jest to, że użyli tej samej strategi co na węgrzech w 2019? Jak RB użyje tej samej strategii co w wyścigu w którym kiedyś wygral to bedziesz twierdził, że to dowód na to, że RB ma DUŻO szybszy bolid? Przecież to absurdalne i kuriozalne. Gdybyś oglądał wyścig i akceptował to co widzisz to byś wiedział, że opony Lewisa były dużo bardziej zniszczone niz Maxa. Twój kolejny dowód na to, że Merc jest DUŻO szybszy to, to że Valteri nie jest w stanie się zbliżyć do Maxa, nawet pomimo tego, że w kwalifikacjach uzyskują praktycznie identyczne czasy... Kolejne twoje argumenty typu lepsze dbanie o opony, lepsza jazda na przesychającym torze to dowody na to, że Lewis jest lepszym kierowcą, a nie że merc jest dużo szybszy. Podsumowując nie jesteś w stanie przedstawić ani jednego merytorycznego argumentu udowadniającego, że merc jest szybszy od rb, nie wspominam już o tym, że ty twierdzisz, że jest dużo szybszy.


avatar
Krukkk

16.05.2021 12:36

0

@Danielson92. Tak, tak...Niech bedzie, ze bolid RBR Honda jest takim samym fabrycznym jak Mercedesa, Ferrari czy Renault :). Poslij mnie jeszcze do okulisty, bo wcale to nie prawda, ze Lewis omija Maxa albo kontroluje tempo jadac za Verstappenem badz przed Nim i wygrywa wyscig :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu