Drugi dzień testów opon na torze Yas Marina w zespole Williamsa został zakłócony przez usterkę techniczną FW40, która opóźniła wyjazd Roberta Kubicy. W efekcie tych problemów Polak dzisiaj na zakończenie testów pojeździł tegorocznym bolidem Williamsa przez mniej niż dwie godziny.
Polski kierowca przejął kierownicę od Siergieja Sirotkina, który kilka dni temu stał się realnym rywalem Kubicy w walce o fotel wyścigowy zwalniany przez Felipe Massę.Rosjanin od początku sesji wykonywał program podobny do tego, który wczoraj wypełniał Robert Kubica. Williams zaczął od krótkich przejazdów liczących po sześć kółek, które przeplatane były raz szybkim, raz wolnym tempem.
W okolicy południa bolid Williamsa odmówił posłuszeństwa i wymagał trwającej około dwóch godzin naprawy. Po tym okresie Siergiej Sirotkin wyjechał na długie przejazdy, kończąc pracę na dwie godziny przed zamknięciem toru.
Tempo Rosjanina było lepsze o około 1,3 sekundy niż wczorajszy wynik Polaka. Po przejęciu kokpitu, w środę Kubica od razu wyjechał na tor na najbardziej miękkiej, hipermiękkiej oponie Pirelli, ustanawiając czas 1:40,932, prawie sekundę wolniej niż jego zmiennik.
Kilka minut później wyjechał jednak na tor na oponie super-miękkiej, zbliżając się z czasem do granicy 1 minuty i 40 sekundy. Okoliczności te potwierdzają jedynie jak złudne jest patrzenie na testy opon przez pryzmat czasów osiąganych przez zawodników. Polak w końcówce testów zdołał jednak poprawić czas Sirotkina, na swoim najszybszym okrążeniu na oponach hipermiękkich uzyskując wynik 1:39,485 i zajmując siódme miejsce.
Zamieszanie wywołało jednak oznakowanie jego bolidu. Wczoraj FW40 wyposażony był w czerwone tylne światło sugerujące, że Polak ma już przyznaną superlicencję FIA, ale dzisiaj ponownie jeździł on z zielonym sygnałem "ostrzegawczym".
Drugiego dnia testów najszybciej pętlę toru Yas Marina ponownie pokonał bolid Ferrari, tym razem prowadzony przez Sebastiana Vettela. Niemiec na swoim szybkim okrążeniu uzyskał czas 1:37,551, poprawiając wczorajszy wynik Raikkonena o 0,2 sekundy.
Drugi ze stratą blisko sekundy był Valtteri Bottas, który wyprzedził Maksa Verstappena.
Na torze pojawiło się znacznie więcej kierowców niż wczoraj, gdyż spora część ekip zdecydowała się podzielić drugi dzień testów między swoich podstawowych zawodników, po tym jak wczoraj opony sprawdzali ich rezerwowi kierowcy.
Kierowcy Force India nawet podczas testów toczyli zaciętą walkę na czasy. Testujący rano Esteban Ocon ostatecznie stracił 0,3 sekundy do Sergio Pereza, który w lepszych warunkach wskoczył do kokpitu VJM10 po południu. Kierowcy Force India zajęli dzisiaj 4 i 5 miejsce przed Carlosem Sainzem i Robertem Kubicą.
Mimo iż sesja była kilka razy przerwana czerwoną flagą aż 8 kierowców zdołało pokonać dzisiaj przeszło 100 okrążeń. Najaktywniejszym okazał się Charles Leclerc, który w Sauberze przejechał imponujące 148 kółek.
Czas Siergieja Sirotkina na miękkim ogumieniu pozwolił mu ostatecznie zająć 10 miejsce w tabeli wyników. Rosjanin stracił do Kubicy niespełna pół sekundy, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że korzystał on za znacznie twardszych opon Pirelli. Między kierowcami Williamsa w tabeli wyników znaleźli się Vandoorne (McLaren) oraz Magnussen (Haas).
Stawkę zamykali Leclerc (Sauber), Norris (McLaren), oraz kierowcy Toro Rosso- Hartley przed Gaslym.
Kolejna okazja do zobaczenia wszystkich dziesięciu ekip na jednym torze przytrafi się dopiero podczas przedsezonowych testów pod Barceloną pod koniec lutego.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS

02.12.2017 11:18
0
Czy ktos z Was ma czasy z testu Sirotkina i Roberta w renault bolidem 2012? Czy one wogole byly kiedys podane?
02.12.2017 11:28
0
Nie chce dolewac oliwy do ognia ale z tych testów wyplynela tylko informacja ze Robert byl szybszy od Sirotkina (chyba ze cos ponylilem). Tak samo byl szybszy i na tych testach ale sami wiecie na jakich warunkach to sie odbylo. Mi te testy z Wiliamsem daly do myślenia, a przedewszystkim tempo jakie zaprezentowal Rosjanin. Nie jestem pewien kontraktu RK tak jak bylem przed testami opon, ale nadal 3mam mocno kciuki. Forza RK!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się