WIADOMOŚCI

  • 31.07.2007
  • 4772
FIA przekazuje sprawę McLarena do apelacji
FIA przekazuje sprawę McLarena do apelacji
Max Mosley, prezydent FIA postanowił skierować sprawę McLarena, podejrzanego o szpiegostwo, do sądu apelacyjnego. Mosley swoją decyzję podjął po otrzymaniu listu od prezydenta Włoskiej Federacji Samochodowej- Luigiego Macaluso. Macaluso w liście skierowanym do Mosleya skrytykował werdykt wydany przez WMSC- w opinii Włocha zespół, który został uznany winnym nieautoryzowanego posiadania dokumentów technicznych należących do Ferrari, powinien zostać ukarany.
baner_rbr_v3.jpg
Po oddaniu sprawy do sądu, przedstawiciele Ferrari będą mogli przedstawić oficjalne stanowisko zespołu. Nie mieli takiej okazji na nadzwyczajnym spotkaniu zorganizowanym przez WMSC, gdyż team Ferrari w tych obradach był tylko obserwatorem.

Mosley w oświadczeniu w odpowiedzi na list Macaluso stwierdza:

"Pański list sugeruje, że gdyby Rada dała możliwość zabrania głosu i przedstawienia innych, nowych faktów na temat całej sprawy przedstawicielom Ferrari podjęty werdykt mógłby być inny."

"Z tego powodu, a także z powodu zaufania jakim kibice darzą wydany werdykt, skieruję sprawę do Sądu Apelacyjnego FIA, zgodnie z artykułem 21.1 statusu FIA- dzięki temu sąd będzie miał okazję wysłuchać obu stron, a także każdego innego przedstawiciela zespołu uczestniczącego w Formule 1, który będzie chciał zabrać głos. Zostanie podjęta decyzja, czy werdykt WMSC był słuszny. Jeżeli nie, zostanie wydane nowe, stosowne do istniejących faktów orzeczenie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

41 KOMENTARZY
avatar
iRomek

02.08.2007 12:08

0

Czy ktos z Was słyszał o elestycznych podłogach Ferrari? Napewno nie bo jesteście ciemnotą i słuchacie tylko tego co wam powiedzą. Ferarrai może oszukiwać a inni nie? Przykro mi to mówić ale Farraei ma uprziwilejowaną pozycję wśród włodaży FIA i F1 i oni moga oszukiwać a innych to za byle co sie czepiają a wy powtarzacie bezmyslnie. Pamiętacie jak Hinda zostala wykluczona z bodajże 3 wyścigów Ferrari nawet jak zosatło na czymś przyłapane to wszystko bylo cicho. Oni NIGDY nie ponieśli żadnej kary!! Ale co ja będę pisał czy coś pamiętacie skoro to dopiero wasz pierwszy rok.


avatar
Paatryk

02.08.2007 12:21

0

Tak - Ferrari zawsze uznają na niewinne! I napewno nie tylko ty słyszałeś o elestycznych podłogach Ferrari! (ja słyszałem) ... więc panie iRomek nie nazywaj innych CIEMNOTĄ!


avatar
Panic

02.08.2007 18:30

0

Acha, więc teraz fani McLarena (ewentualnie antyfani Ferrari) będą szukać faktów (aby na pewno?) oczerniających włoski zespół. Oto Polska właśnie. A te (niby)elastyczne podłogi Ferrari zauważyły inne zespoły. Nie sądzę, aby pozostawiły to dla siebie i nie sądzę, aby Ferrari było jakoś specjalnie faworyzowane. W każdym razie- kary nie ma, więc może i 'przestępstwa' też nie? Dajcie sobie spokój, ludzie...


avatar
Panic

02.08.2007 19:39

0

Poza tym... iRomek: "nawet jak zosatło na czymś przyłapane"... mógłbyś może przytoczyć kilka takich przykładów? Bo jestem ciekawa, a widzę, że takowymi, potwierdzonymi przez wiarygodne źródła, operujesz. To raz. Dwa: wypowiadasz się jak taki zawistny nastolatek, który myśli, że on wszystko o wszystkim wie, we wszystkim jest najlepszy i że to on był pierwszy. Bo przecież innym nie wolno, a on jest pępkiem świata. Nastolatkiem raczej nie jesteś (przecież twierdzisz, że F1 interesujesz się od dość dawna), więc przestań się zachowywać, jakbyś nim był. Pozdrawiam.


avatar
iRomek

03.08.2007 12:46

0

np.(nie pamniętam w którym roku ale nie tak dawno) wyginające się przy dużej prędkości skrzydła które miały zmniejszać opór.


avatar
kamil767

24.05.2008 18:45

0

zajefajne


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu