Zdaniem Fernando Alonso sytuacja, w której o wygrane w każdym wyścigu walczy obu kierowców Ferrari i McLarena, nie utrzyma się przez cały sezon 2007 - i po połowie roku powinno wyklarować się dwóch pretendentów do tytułu.
"Walka między dwoma bolidami Ferrari, oraz dwoma bolidami McLarena, prawdopodobnie będzie miała miejsca do połowy sezonu." - Alonso powiedział dla Deutsche Presse-Agentur. "Ktoś, może dwójka z nas, będzie miał pecha - lub po prostu przestanie zdobywać dobre wyniki - i ostatecznie o mistrzostwo walczyć będzie dwóch, może trzech kierowców."Kierowca teamu McLaren Mercedes liczy także na dobrą postawę Nicka Heidfelda z BMW - zdaniem Alonso, Niemca stać będzie na nękanie kierowców obu liderujących zespołów.
"Na chwilę obecną, czołowe zespoły od BMW dzieli mała różnica. Ale prawdopodobnie na niektórych torach nie będzie ona zauważalna - już w Bahrajnie widzieliśmy, że Nick jest w stanie walczyć o najwyższe lokaty."
"Myślę, że będą wyścigi, w których na podium będą nie tylko kierowcy McLarena i Ferrari - ale również Nick. Możliwe, że będzie on nawet walczył o zwycięstwo."
06.05.2007 00:04
0
Słowo daję , dałbym sobie rękę uciąć ,że bylo to na Monzy. Coś mi się po....kręciło ! Dzięki za sprostowanie , a tym samym wyciągnięcie mnie z błędu.
06.05.2007 13:25
0
na Monzie alonso mial awarie silnika.na węgrzech nie dokrecona nakretka po wizycie w pit-stopie!pozdro
07.04.2008 21:57
0
niee najgorszy ze wszystkich
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się