WIADOMOŚCI

Trzy miliony dla Vettela
Trzy miliony dla Vettela
Według doniesień niemieckiego Bilda, Sebastian Vettel, za zdobycie tytułu mistrzowskiego otrzymał od Red Bulla premię w wysokości 3 milionów euro.
baner_rbr_v3.jpg
Wcześniej brytyjskie media informowały jedynie o wysokości premii dla szeregowych pracowników ekipy, którzy mieli otrzymać po 10.000 funtów premii.

Bild podał jednak, że ekipa wypłaciła premie swoim głównym inżynierom w wysokości 50.000 euro, a Sebastian Vettel otrzymał okrągłe 3 miliony euro.

Za swój sukces w tegorocznej kampanii Formuły 1 zespół Dietricha Mateschitza według doniesień ma otrzymać od FOM 73 miliony euro, płatne w czterech ratach.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

74 KOMENTARZY
avatar
bento

23.11.2010 22:23

0

Felipe miał sporą przerwę po wypadku i na pewno jest to jedna z przyczyn jego formy w tym sezonie. Ale NAJWIEKSZĄ przyczyna są błędy w strategi Ferrari. Takie zespoły jak Renault czy Ferrari są daleko z tyłu za Redbullem McLarenem czy nawet za Mercedesem


avatar
elin

23.11.2010 22:53

0

Szansę na ponownego mistrza, to Button będzie miał ;-), ale ( tutaj się zgadzamy ) już raczej tytułu nie zdobędzie. Raz - Lewis, który dysponuje takim samym bolidem, jest od niego lepszy, a dwa - Vettel w RBR i Alonso w Ferrari, czyli bardzo dobrzy rywale z mocnych zespołów. Ale, przynajmniej Jenson może teraz jeździć w jednym z najbardzie utytułowanych zespołów w historii F1 ..., a zawsze to lepsze, niż być w znacznie słabszym teamie, gdzie można tylko walczyć o punkty. Mnie również ( trochę ) zastanawiało, co jest przyczyną, aż tak słabej formy Massy w tym sezonie ... Może faktycznie przejście Alonso do Ferrari. Felipe raczej nie ma szczęścia do swoich zespołowych kolegów. Jak już zaczyna się przyzwyczajać do kogoś, to zmiana - Michael, Kimi, a teraz Fernando ... A może ten zeszłoroczny wypadek tak na niego wpłynął ... Ciężko powiedzieć. Z tą słabą psychiką, też pewnie racja. Wystarczy popatrzeć jak bardzo Brazylijczyk polega na swoim inżynierze wyścigowym i jak bardzo potrzebuje zapewnień ze strony zespołu, że nadal jest kimś ważnym dla Ferrari. Osobiście liczyłam, że Alonso będzie miał w nim nieco mocniejszego rywala, a nie że Massa tak łatwo zgodzi się zostać nr 2. Zobaczymy jak Felipe będzie się prezentował w 2011. Ale naprawdę brakuje mi ( ponownej ) konfrontacji Hiszpana z mocnym partnerem zespołowym, takim jakim był dla niego Lewis w 2007. Jednak tak jak napisałaś, Fernando musi mieć zespół ustawiony pod niego ...


avatar
elin

23.11.2010 23:05

0

72. jest do 70. Vaire 71. bento - całkowicie się zgadzam, błędy w taktyce na wyścig są obecnie ( a właściwie już od trzech sezonów, odkąd szefem został Domenicali ), najsłabszym punktem Ferrari.


avatar
labi

25.11.2010 11:49

0

l


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu