komentarze
  • 1. ekwador15
    • 2024-10-25 09:31:40
    • *.legionowodom.pl

    absurdalne sędziowanie. koleś specjalnie opóźnia hamowanie, wie, że się nie zmieści a w wyniku tego atakaujący rywal Norris także. to samo bylo z Lewisem w Brazylii 2021. przeciez kiedy nie bylby atakowany Max ale Norris bylby blisko, to za takie wyjazdy bylaby kara wyjechania poza tor i zyskania przewagi dla kierowcy red bulla, bo zdobywasz cenne częsci sekundy szerzej pokonując tor. ale jak juz zyskasz przewagę przy bezposredniej obronie przed atakiem tym specjalnym niezmieszczeniem się w torze, to bez kar. absurd.

  • 2. Jero
    • 2024-10-25 10:06:42
    • *.play-internet.pl

    W sumie Lando ma rację, skoro wyprzedził Maxa już na prostej, to przecież Max był atakującym i nie zmieścił się w trakcie ataku w torze

  • 3. Supersonic
    • 2024-10-25 14:57:01
    • *.play-internet.pl

    @1. Kto jest winien zaistniałej sytuacji? Sędziowie czy przepisy?

  • 4. giovanni paolo
    • 2024-10-25 19:35:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W takim razie Verstappen atakował, przed "szczytem zakrętu" był z przodu czyli to teraz norris atakował i zaatakował poza torem, zyskując pozycję poza torem.

  • 5. EnderWiggin
    • 2024-10-26 12:36:42
    • *.icpnet.pl

    @3
    Trudno powiedzieć kto jest winny. Winnej nie ma tylko jednej osoby czy tylko jednej strony.
    Po części winę ponoszą sędziowie, którzy w przeszłości pozwalali Verstappenowi na tego typu zachowania i pozostawiali je bez konsekwencji i którzy wciąż pozwalają na tego typu zachowania Verstappena na torze, które są niedopuszczalne. Nie ustawili granic i teraz bardzo trudno jest im je utrzymać.

    Przepisy też są odpowiedzialne za to jak wygląda obecna sytuacja, bo osoby odpowiedzialne za te przepisy wciąż nie wprowadzili do nich takich poprawek aby wykluczyć tego typu brzydkie zachowania kierowcy na torze. Gdyby zmodyfikowano przepisy tak aby zaradzić tego typu brzydkim zachowaniom kierowcy na torze, sędziowie musieliby wyciągać z nich konsekwencje.

    Myślę, że winna też jest sama FIA, która od początku kreowała Verstappena na kogoś wybitnego, chcieli mieć nową twarz i gwiazdę, a co za tym idzie pozwalali Verstappenowi na więcej. W 2021 roku zrobili z niego nową twarz F1 robiąc z Niego sztucznie mistrza świata. Chcieli gwiazdy to ją mają, tylko kompletnie nad nią nie panują, a Verstappen robi co mu się żywnie podoba. FIA też mogła zrobić wiele aby do tego nie dopuścić, jednak pieniądze były ważniejsze.

    Ostatnim winnym jest sam Verstappen, który nie potrafi się ścigać uczciwie i łapie się wszystkich możliwych brudnych sztuczek i zagrywek aby kosztem innych, osiągać swoje cele. Mentalność dziecka sprawia, że Verstappen albo dostaje to czego chce albo psuje całą zabawę bo nikt nie ma prawa się bawić jeśli On się nie bawi.

    Najgorsze w tym wszystkim jest to że F1 w ogóle nie uczy się na błędach. Dokładnie tak samo postępowania z Hamiltonem, który od początku był kreowany na wybitną postać, pozwalano mu na więcej, F1 zrobiła z niego gwiazdę i twarz ligi, która miała przejąć pałeczkę po Michaelu Schumacherze. Tylko Hamilton nie jest kierowcą, który po trupach dąży do celów

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo