Russell uratował honor Mercedesa w GP USA
Zespół Mercedesa po nieudanych kwalifikacjach George'a Russella nie zaliczył udanego startu w GP USA, ale mogło być znacznie gorzej. Russell musiał ruszać z alei serwisowej, a Lewis Hamilton już na samym początku wyścigu wypadł z trasy i utknął w pułapce żwirowej. Dla 7-krotnego mistrza świata był to koniec zmagań w Austin. Honor Mercedesa uratował drugi kierowca, który mimo kary pięciu sekund, dojechał do mety na szóstym miejscu."Jestem zadowolony z tego, jak poszło po mojej stronie. Nie wiedzieliśmy, jakie możliwości przyniesie wyścig, ale start z alei serwisowej na 6. miejsce i zakończenie wyścigu przed Red Bullem oznacza, że wykorzystaliśmy trudną sytuację najlepiej, jak się dało. Mieliśmy dobre tempo przez cały czas, szczególnie na twardych oponach. Udało nam się wydłużyć pierwszy przejazd, co pozwoliło nam mieć świeższe opony na końcowe okrążenia, aby zaatakować."
"W najbliższych dniach będziemy ciężko pracować nad analizą całego weekendu. Samochód wciąż bywa trudny do opanowania. Lewis zazwyczaj nie kończy wyścigów w żwirze, co dziś mu się przytrafiło. Gdy znajdziemy idealne ustawienia, samochód jest zdolny do mocnych występów, ale trudno to regularnie osiągnąć. Myślę, że bolid miał potencjał, aby walczyć o podium w ten weekend, ale musimy poszerzyć zakres jego optymalnych warunków pracy. Dlatego będziemy starali się odkuć już w przyszły weekend w Meksyku."
Lewis Hamilton, DNF
"Miałem świetny start i myślałem, że czeka nas pozytywny wyścig. Właśnie wprowadzałem opony w odpowiednie okno pracy, kiedy doszło do wypadku - to był naprawdę dziwny moment. Nie naciskałem zbyt mocno, ale samochód lekko podskoczył w zakręcie 19, straciłem tył i tyle. Zauważyliśmy silny podmuch wiatru, dochodzący do 40 km/h, co prawdopodobnie nie pomogło. George miał wczoraj podobny obrót, więc będziemy ciężko pracować, aby przeanalizować oba incydenty i zobaczyć, czego możemy się po nich nauczyć."
"Przykro mi z powodu całego zespołu, który tak ciężko pracował nad tymi poprawkami, ale teraz patrzymy tylko do przodu. Mam nadzieję, że uda nam się lepiej ustawić samochód w przyszłym tygodniu w Meksyku. Wszyscy będziemy pracować niesamowicie ciężko, aby to osiągnąć."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz