Alpine mogło liczyć na więcej niż Q2
Poprawki wprowadzane w Alpine oraz odchudzanie bolidu przynoszą zamierzone efekty. Francuska ekipa odżyła po bardzo słabym początku sezonu i zbliża się do pierwszej dziesiątki. Dzisiejsza czasówka znowu była lepsza w wykonaniu Estebana Ocona, który zajął 12. miejsce. Pierre Gasly okazał się wolniejszy od swojego zespołowego kolegi i w jutrzejszym wyścigu będzie chciał się zrehabilitować."Biorąc pod uwagę balans i zachowanie samochodu, to zrobiliśmy duży progres od początku weekendu i znajdujemy się w środku stawki do jutrzejszego wyścigu. To był trudny weekend i nie było łatwe poskładanie dobrego okrążenia, ale wykorzystaliśmy wszystkie trzy treningi i byliśmy gotowi na różne warianty ustawień. Pracowaliśmy dobrze, aby poprawić balans i zachowanie samochodu w każdej sesji, co jest zasługą zespołu. Różnice są niewielkie - jest bliżej niż zazwyczaj na tym krótkim torze - ale ostatnie okrążenie nie było wystarczające dobre na awans do Q3. Musimy zrozumieć, dlaczego nie możemy zrobić takiego samego przeskoku w wydajności z Q1 do Q2, tak jak to robią inne zespoły, będziemy to sprawdzać później".
Pierre Gasly, P15
"Mieliśmy dobry początek, w Q1 komfortowo zameldowaliśmy się w pierwszej dziesiątce, wiec szkoda, że nie udało się tego poskładać w dalszej części sesji. W Q2 miałem dobre dwa pierwsze sektory, do czasu, aż natknąłem się na korek w ostatnich zakrętach. To zepsuło mój dojazd do zakrętu i straciłem czas oraz pozycje. Oczywiście jest pewna frustracja, że nie udało się tego posklejać w Q2, podobnie jak w Miami byliśmy bardzo blisko Q3. Samochód zachowuje się dobrze przez cały weekend i będziemy naciskać, aby jutro dobrze się zaprezentować. Trudno się wyprzedza na tym torze i musimy się upewnić, że jesteśmy gotowi na różne scenariusze".
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz