2022-10-24
Williams jednak bez punktów po GP USA
Ekipa Williamsa przez pewien czas wydawała się mieć sporą szansę na zdobycie dzisiaj punktów. Ostatecznie jednak musiała obejść się smakiem. Opony w bolidzie Alexa Albona nie wytrzymały trudów w końcówce wyścigu i zaliczyły sporą degradację przez co ten wypadł z czołowej dziesiątki. Nicholas Latifi po błędzie z początku wyścigu nie liczył się walce, starając się jedynie pomóc swojemu zespołowemu koledze.R E K L A M A
Alex Albon, P12
"Naprawdę walczyliśmy dzisiaj i daliśmy z siebie wszystko, co mieliśmy. Miałem trudny start, gdyż w pierwszym zakręcie spłaszczyłem opony, a przez pierwsze 10 okrążeń dbałem o nie, mając ogromne wibracje, więc musieliśmy wcześnie zjechać do boksów i wypadliśmy z rytmu. Szkoda, ale nie sądzę, żebyśmy mieli dzisiaj tempo na zdobycie punktów. Byliśmy jednak bardzo blisko. To było trudne, staraliśmy się jak najlepiej i agresywnie stosowaliśmy strategię, ale przy degradacji opon miałem nadzieję, że spróbuję powtórzyć coś takiego jak w Spa i powstrzymam ich, ale opony przeszły na kolejny poziom degradacji i kiedy to się stało, próbowałem walczyć, ale po prostu nie mogłem ich już dłużej powstrzymywać. Prośba o punkty była być może zbyt duża, ale stworzyliśmy sobie dobrą okazję."
Nicholas Latifi, P17
"Bolid był lepszy, niż się spodziewałem, co nie znaczy, że było łatwo. Popełniłem błąd na początku wyścigu, a obrót sprawił, że miałem problemy z balansem w szybkich zakrętach. Nie udało mi się wcześniej przejechać długich przejazdów z dużą ilością paliwa, więc zrobiłem to dzisiaj. Wróciliśmy do wyścigu, gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, ale ostatecznie walczyłem z bolidami, które były znacznie szybsze ode mnie. Powstrzymywanie ich było szkodliwe dla mojego wyścigu, ale korzystne dla zespołu. Otrzymana kara była uzasadniona i nie mam z nią żadnych problemów. Nie było to celowe, ponieważ próbowałem hamować tak późno, jak tylko mogłem, ale trzymałem się do końca punktu hamowania, zblokowałem koła i nie mogłem zmusić samochodu do skrętu."
"Naprawdę walczyliśmy dzisiaj i daliśmy z siebie wszystko, co mieliśmy. Miałem trudny start, gdyż w pierwszym zakręcie spłaszczyłem opony, a przez pierwsze 10 okrążeń dbałem o nie, mając ogromne wibracje, więc musieliśmy wcześnie zjechać do boksów i wypadliśmy z rytmu. Szkoda, ale nie sądzę, żebyśmy mieli dzisiaj tempo na zdobycie punktów. Byliśmy jednak bardzo blisko. To było trudne, staraliśmy się jak najlepiej i agresywnie stosowaliśmy strategię, ale przy degradacji opon miałem nadzieję, że spróbuję powtórzyć coś takiego jak w Spa i powstrzymam ich, ale opony przeszły na kolejny poziom degradacji i kiedy to się stało, próbowałem walczyć, ale po prostu nie mogłem ich już dłużej powstrzymywać. Prośba o punkty była być może zbyt duża, ale stworzyliśmy sobie dobrą okazję."
Nicholas Latifi, P17
"Bolid był lepszy, niż się spodziewałem, co nie znaczy, że było łatwo. Popełniłem błąd na początku wyścigu, a obrót sprawił, że miałem problemy z balansem w szybkich zakrętach. Nie udało mi się wcześniej przejechać długich przejazdów z dużą ilością paliwa, więc zrobiłem to dzisiaj. Wróciliśmy do wyścigu, gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, ale ostatecznie walczyłem z bolidami, które były znacznie szybsze ode mnie. Powstrzymywanie ich było szkodliwe dla mojego wyścigu, ale korzystne dla zespołu. Otrzymana kara była uzasadniona i nie mam z nią żadnych problemów. Nie było to celowe, ponieważ próbowałem hamować tak późno, jak tylko mogłem, ale trzymałem się do końca punktu hamowania, zblokowałem koła i nie mogłem zmusić samochodu do skrętu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz