Problemy techniczne wyeliminowały Renault
To był niemalże surrealistyczny obrazek. Najpierw zatrzymał się Nico Hulkenberg, a za chwilę oglądaliśmy obrazki wysiadającego z bolidu Daniela Ricciardo. Renault przegrało Grand Prix przez kłopoty techniczne w maszynach obu kierowców."Trudno mi to przełknąć. Czasami ten sport jest bezlitosny. Świetnie się bawiłem walcząc od 17 pozycji do 6, ale niestety nie było mi dane dojechać do mety. Sprawdzimy, co się wydarzyło. Nagle po prostu straciłem moc. Fajne ściganie z szalonym pierwszym okrążeniem, które musiałem przetrwać. Potem po prostu naciskałem. Zespół wykonał świetną pracę na strategii z dwoma postojami, więc musimy wyciągnąć pozytywy. Nie możemy sobie pozwolić więcej na takie rozczarowania."
Daniel Ricciardo, DNF
"Wiele się dzisiaj wydarzyło. Początkowo miałem niezłe tempo i jechałem na strategii jednego postoju. Jednak już na początku byłem w stanie określić, że z oponami będzie kłopot. Dwa postoje byłyby znacznie lepsze. W końcówce ciężko mi się było bronić. Nie byłem w stanie nawiązać walki. Pod koniec wyścigu mieliśmy problem z naszą jednostką do odzyskiwania energii kinetycznej. Wiele w ten weekend się działo. Skorzystam z krótkiej przerwy i wrócę silniejszy."
komentarze
1. berko
Żal patrzeć na ten zespół. Szkoda Nico i Daniela, zwłaszcza Australijczyka, pech go nie opuszcza w ostatnich wyścigach.
Nie mam już wiary w Renault. Z tej mąki chleba nie będzie.
RedBull wygrał w totka zmieniając dostawcę na Hondę.
2. Luzak564
Mam nadzieję że Reno wyciągnie wnioski z ostatniej porażki, tempo mieli dobre, przyjemnie się to oglądało, widać w tej kwestii poprawę tylko ta awaryjność
3. jaromlody
@2 Renault nie potrafi wyciągnąć wniosków już od przeszło dwóch sezonów. Patrząc na awaryjność silników to Ricciardo w sezonie 2018 nie ukończył bodajże 6-8 wyścigów. W sezonie 2017 nie było lepiej też było mnóstwo awarii silników.
4. Luzak564
@3 może i masz rację.,ale trzeba wziąć pod uwagę fakt że to co sobie zakładają na dany sezon to im wychodzi niezależnie w jakim stylu, można mieć tylko nadzieję że w Reno pracują tęgie głowy na czele z panem Budkowskim i będą w końcu w stanie ogarnąć tą cholerną awaryjność, fakt to dopiero początek sezonu ale już sobie ostrzylłem zęby jak to Daniel czy Hulk będą siedzieli Maxowi na,, ogonie''
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz