2009-10-03
USF1 z byłym dyrektorem Coswortha
Zespół USF1 wykonał kolejny krok w przygotowaniach do przyszłego sezonu, zatrudniając byłego dyrektora sportów motorowych firmy Cosworth, Bernarda Fergusona.R E K L A M A
USF1, które mocno pracuje nad swoim samochodem i planuje jeszcze w tym miesiącu mieć gotowe podwozie, zdecydowało się zatrudnić Fergusona, by ten pomógł ekipie jako konsultant w sprawie ich nowego silnika. Ferguson odszedł z Coswortha wraz z końcem 2007 roku, po tym jak firma opuściła Formułę 1.
"Jesteśmy z Cosworthem, zadowoleni z tego, że Bernard Ferguson z nami pracuje" - powiedział dyrektor sportowy USF1 Peter Windsor. "Kierował Cosworthem w czasie, gdy silnik był projektowany i budowany."
"Bernard opuścił firmę, ale zawsze miał z nimi dobre relacje. Jest wspaniałym gościem i sądzę, że będzie tak pomocny dla Coswortha, jak i dla nas, w swojej nowej roli. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni."
Pomimo zastrzeżeń różnych ludzi, w tym Berniego Ecclestone, zespół nie obawia się o swoją obecność na starcie otwierającego sezon Grand Prix Bahrajnu.
"Absolutnie, będziemy tam, dlaczego miałoby nas tam nie być? Używamy całej wspaniałej amerykańskiej technologii i pokażemy piękny samochód Formuły 1. Oczywiście będziemy mieli trochę dramatów, nic nie będzie proste, ale będziemy mieli dużo zabawy i wielkie wyzwanie, a o to chodzi w życiu."
"Byliśmy trochę zaskoczeni komentarzami Berniego, ale to co robił Bernie, to odzwierciedlenie rozmów na pitlane: USF1 było trochę ciche, więc co robią?"
"Podejrzewam, że dzieje się tak dużo w tym świecie, że ludzie nie mają czasu by pomyśleć 'o tak, oni pracują nad samochodem w fabryce i robią to trochę inaczej od wszystkich innych. Jest dość duży program prac nad właściwa budową, ustawieniem sprzętów i wszystkiego innego."
"Podejrzewam, że w obecnym świecie mediów wszyscy oczekują natychmiastowych informacji i obrazów. Rozmawiałem z nim i powiedziałem: 'Bernie, by powiedzieć Ci, że wszystko jest wspaniałe, właśnie przywieźli nam sprzęt. Wygląda wspaniale'."
"Jesteśmy z Cosworthem, zadowoleni z tego, że Bernard Ferguson z nami pracuje" - powiedział dyrektor sportowy USF1 Peter Windsor. "Kierował Cosworthem w czasie, gdy silnik był projektowany i budowany."
"Bernard opuścił firmę, ale zawsze miał z nimi dobre relacje. Jest wspaniałym gościem i sądzę, że będzie tak pomocny dla Coswortha, jak i dla nas, w swojej nowej roli. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni."
Pomimo zastrzeżeń różnych ludzi, w tym Berniego Ecclestone, zespół nie obawia się o swoją obecność na starcie otwierającego sezon Grand Prix Bahrajnu.
"Absolutnie, będziemy tam, dlaczego miałoby nas tam nie być? Używamy całej wspaniałej amerykańskiej technologii i pokażemy piękny samochód Formuły 1. Oczywiście będziemy mieli trochę dramatów, nic nie będzie proste, ale będziemy mieli dużo zabawy i wielkie wyzwanie, a o to chodzi w życiu."
"Byliśmy trochę zaskoczeni komentarzami Berniego, ale to co robił Bernie, to odzwierciedlenie rozmów na pitlane: USF1 było trochę ciche, więc co robią?"
"Podejrzewam, że dzieje się tak dużo w tym świecie, że ludzie nie mają czasu by pomyśleć 'o tak, oni pracują nad samochodem w fabryce i robią to trochę inaczej od wszystkich innych. Jest dość duży program prac nad właściwa budową, ustawieniem sprzętów i wszystkiego innego."
"Podejrzewam, że w obecnym świecie mediów wszyscy oczekują natychmiastowych informacji i obrazów. Rozmawiałem z nim i powiedziałem: 'Bernie, by powiedzieć Ci, że wszystko jest wspaniałe, właśnie przywieźli nam sprzęt. Wygląda wspaniale'."
komentarze
1. Janosoprano
Boje sie ze to bedzie typowe amerykanskie wymadrzanie sie i ze beda chcieli byc pępkiem F1.
2. Skoczek130
A ja licze na to, ze "szara myszka" Nas zaskoczy! Oczywiscie nie mam na mysli bycia w czolowce, ale przyzwoita forma na pewno jest mozliwa. Moze nawet od razu na punkt?? Tego im oczywiscie zycze!!! :))
3. Niespokojny
Chciałbym zobaczyć 14 zespołów w stawce w przyszłym roku!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz