
Pirelli reaguje na krytykę Russella. Decyzję o zmianie rozmiaru opon podjęły zespoły
Firma Pirelli twardo broni nowych, mniejszych opon na sezon 2026 po krytyce ze strony George'a Russella.Włoski producent broni nowego ogumienia, które będzie węższe niż obecnie stosowane. Co więcej Pirelli przyznaje, że zmiany zostaną wprowadzone decyzją zespołów.
Początkowo FIA chciała, aby od sezonu 2026 w F1 były koła 16 calowe, ale producent wolał pozostać przy 18-calowych obręczach, proponując wdrożenie mniejszych (węższych) opon jako kompromis dotyczący redukcji masy i oporu aerodynamicznego.
George Russell jako jeden z nielicznych zawodników miał już okazję przetestować nowe ogumienie Pirelli na sezon 2026, jeżdżąc specjalnie zmodyfikowanym na potrzeby odwzorowania przyszłorocznych konstrukcji bolidem.
Jego opinia na temat nowego produktu firmy Pirelli nie była pochlebna: "To było trochę wyzwanie w porównaniu do szerszych opon, które mamy obecnie. Z nowymi oponami było zauważalnie gorzej. To naturalne, ponieważ są po prostu dużo węższe."
Firma Pirelli od zawsze była i jest wrażliwa na krytykę swoich produktów, zapewne obawiając się przełożenia jej na sprzedaż komercyjną opon do samochodów drogowych.
Słowa Russella bardzo szybko dotarły do szefa działu sportów motorowych Pirelli Mario Isoli, który cytowany przez Motorsport.com, powiedział: "Już rozmawiałem z Georgem i chcę porozmawiać z nim ponownie."
"Chodzi o to, że porównujemy oponę, która jest już dopracowana - oponę na 2025 rok - z oponą, która wciąż jest w fazie rozwoju. Nie zakończyliśmy jeszcze prac nad jej konstrukcją, nie ustaliliśmy ostatecznie mieszanek, a w 2026 roku będziemy mieli inne bolidy niż obecne konstrukcje testowe. Jest wiele elementów, które nie są jeszcze do końca znane."
"Opona będzie mniejsza, a to oznacza, że na pewno będzie bardziej podatna na przegrzewanie i będzie miała inne właściwości. Właśnie dlatego pracujemy nad nowymi mieszankami i nową konstrukcją, aby zapewnić kierowcom jak najlepszy produkt."
Dyrektor Pirelli potwierdził również, że decyzja czy pozostajemy przy obecnym rozmiarze opon, czy je zmniejszamy należała do zespołów, które około 10 dni temu opowiedziały się za zmniejszeniem ogumienia w sezonie 2026.
"Rozmawialiśmy o tym ze wszystkimi zespołami i powiedzieliśmy: musicie podjąć decyzję, ale potrzebujemy ostatecznego wyboru. Albo zostajemy przy rozmiarach z 2025 roku, albo kontynuujemy rozwój opon na 2026 rok. Zespoły zdecydowały się kontynuować rozwój opon na 2026 rok."
"Decyzja zespołów była jasna, była jasna z kilku powodów" tłumaczył Włoch. "Przede wszystkim, już zaczęli rozwijać nowe samochody, ale przede wszystkim nie uważali, że nowa opona jest zła. Rozumieją, że to nie jest finalny produkt i znaleźli kilka pozytywnych aspektów."
"Ważne jest, abyśmy byli również zgodni z kierowcami i wszyscy pracowali w tym samym kierunku. Chcemy dać im oponę z mniejszym przegrzewaniem i właściwościami zgodnymi z założeniami, ale rozmiar musi pozostać taki, jak został ustalony przez zespoły. W pełni rozumiem stanowisko kierowców i cieszę się, że mogę wysłuchać ich uwag i krytyki, ale musimy pracować w jednym kierunku."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz