Rosberg sięgnął po 23. pole position w karierze
W zespole Mercedesa po dzisiejszych kwalifikacjach przed GP Chin panują mieszane nastroje. Od początku sezonu szczęście sprzyja Nico Rosbergowi i nie inaczej było dzisiaj. Niemiecki kierowca, wykorzystując problemy Lewisa Hamiltona zdobył pierwsze w tym roku, a 23 w całej karierze pole position. Lewis Hamilton musiał wycofać się z czasówki już w Q1 po tym jak w jego aucie awarii uległ system ERS, a konkretnie układ MGU-H. Brytyjczyk przystąpi więc do wyścigu z ostatniego pola.„Wspaniale jest zdobyć pierwsze pole position w tym roku. Zawsze lepiej jest rozpoczynać wyścig z przodu i cieszę się, że ponownie przytrafiła mi się taka okazja. Oczywiście nie jest dobrze, że Lewisowi przytrafiła się awaria bolidu. Szkoda, że nie mogliśmy razem powalczyć o pierwsze pole. Jako zespół musimy dokładnie zbadać tę sprawę, ale i tak jestem pewny, że jutro Lewis powalczy przez stawkę. W pierwszym przejeździe w Q3 popełniłem kilka błędów, ale moje ostatnie kółko było całkiem dobre. Kimi [Raikkonen] mówił, że również popełnił błąd na swoim ostatnim kółku, więc biorąc to pod uwagę nie uważam, że nasza przewaga jest tak duża jak wynika to z tabeli wyników. W piątek Ferrari jeździło na naszym poziomie, więc musimy być przygotowani na duże wyzwanie z ich strony. Podczas wyścigu możemy być świadkami kilku niespodzianek. Będzie wiele różnych strategii, więc jeszcze długa droga przed nami. Ale czuję się dobrze w bolidzie i nie mogę doczekać się tej walki.”
Lewis Hamilton, P22
„To rozczarowujące, że nie mogłem dzisiaj powalczyć. Z moją karą i tak zapowiadało się na trudny weekend. Takie rzeczy są na nas zsyłane, aby nas przetestować. Nikt nie ma łatwo- przynajmniej ja wiem, że tak nie mam. Możemy być trochę zmieszani teraz- ale pozbieram się i znajdę na to sposób. Mamy wspaniały bolid, a zespół wykonuje świetną robotę. Są obszary, w których możemy się poprawić, ale to dopiero początek sezonu a ja wiem, że jeszcze się tam dostaniemy. Ważne jest, aby nikt nie spuszczał głowy. Najlepsze co możemy w takiej sytuacji zrobić to wyciągać wnioski i iść dalej. Jestem pewny, że chłopaki są tak samo wytrwali jak ja- to co ma się stać, stanie się. Wygrywamy i przegrywamy razem, więc będziemy ciężko pracowali, aby dowiedzieć się co się stało i postaramy się, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło. Pozytywną wiadomością jest to, że tutaj można wyprzedzać a nasz bolid jest szybki. Mam nadzieję, że do jutra go naprawimy a ja będę miał dobry wyścig. Znajdowałem się już w takich sytuacjach. Z końca stawki wskoczyłem na podium na Węgrzech dwa lata temu, więc wszystko jest możliwe. Opony nie wytrzymują tutaj zbyt długo, więc prawdopodobnie nie będzie to takie proste jak w tamtym wyścigu. Niemniej zamierzam dać z siebie wszystko, aby awansować w stawce jak najwyżej. Wejdziemy przynajmniej do strefy punktowej a potem zobaczymy co będziemy mogli zrobić dalej. Nigdy nie jest po zawodach przed ich zakończeniem…”
komentarze
1. St Devote
Przy dobrym wyścigu i odrobinie szczęścia może liczyć na maks. P5. Ja bym na miejscu Hamiltona jednak bardziej obawiał się o niezawodność bolidu.
2. KowalAMG
3mam kciuki za Lewisa i licze na neutralizacje :) na jego miejscu postawilbym wszystko na jedna karte i pojechal na 100% majac w zapasie nowe komplety opon . No Lewis kopa w tylek na szczęście i jedziesz z koksem ;)
3. St Devote
@2 KowalAMG, ale jak mu nie pójdzie, to może być tak, że Rosberg go w wyścigu zdubluje, a tego dawno nie oglądaliśmy hyhy Zobaczymy czy wtedy też wytrzyma ciśnienie po takiej przygodzie ;)
4. KowalAMG
St Devote to bylby dla niego cios a zarazem kopniak w tylek zalezy jakby ta zaistniala sytuacja na niego wplynela ;) mamy poczatek sezonu wystarczy awaria Rosberga , podium Lewisa i wszystko zacznie sie od nowa albo Nico odjedzie mu daleko i bedzie poza jego zasiegiem zgarniajac swoj pierwszy tytuł , a schwabalandia tylko na to czycha . Pozdro ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz