2014-08-22
Magnussen: Eau Rouge nadal z gazem w podłodze
Button nie ukrywał, że kilkukrotnie przejeżdżając przez Eau Rouge z gazem podłodze miał serce w gardle. Mimo to jazda po Spa to dla Brytyjczyka nadal wyjątkowe doświadczenie. Z kolei Magnussen zdradził, że na tym obiekcie woli jeździć po suchej nawierzchni.R E K L A M A
Jenson Button, P4, P5
„Znaleźliśmy odpowiedni balans, ale jak zawsze w piątki – nie jesteśmy do końca zadowoleni. Ja czuję się lepiej na miękkiej mieszance, z kolei Kevin na twardszej. Musimy dowiedzieć się dlaczego tak jest. W pierwszym sektorze jesteśmy szybcy, tracimy jedną dziesiątą w ostatnim, ale w środkowym strata sięga nawet sekundę. Musimy popracować więcej nad balansem i poprawić pozostałe obszary.
Ogólnie jednak samochodem jeździ się po tym torze całkiem nieźle. Spa wymaga pakietu z niskim dociskiem i nad tym musimy jeszcze popracować, zwłaszcza na twardszej mieszance, która tak jak mówiłem wcześniej jest problematyczna.
Nadal nie wiemy co się stanie z pogodą. Słyszałem, że jest spora szansa na deszcz jutro. To obróciłoby wszystko do góry nogami.
Chciałbym także podzielić się swoimi odczuciami o jeździe po Eau Rouge. Ze zmniejszonym dociskiem jest to… całkiem interesujące. Masz nadsterowność przy 300 kilometrach na godzinę i przyznam szczerze, że kilka razy krzyknąłem siedząc w bolidzie, zwłaszcza, gdy bolid był zatankowany pod korek. To jednak tor, na którym zawsze masz takie momenty. To niesamowite doświadczenie.”
Kevin Magnussen, P7, P9
„Podobał mi się ten dzień. Powrót na Spa jest zawsze bardzo przyjemny, ponieważ to fantastyczny tor. Nasz samochód spisuje się tu całkiem nieźle, nadal jednak mamy sporo miejsca na poprawę.
Mam nadzieję, że jutro nie będzie adać, bo to zapewniłoby nam możliwość kontynuowania pracy nad bolidem. Poza tym po Spa znacznie lepiej jeździ się, gdy tor jest suchy. Przy okazji – Eau Rouge nadal przejeżdżamy z gazem w podłodze, nawet z pełnym bakiem.
Podsumowując – myślę, że wyglądamy ok i jestem zadowolony z tego, co do tej pory udało nam się osiągnąć.”
„Znaleźliśmy odpowiedni balans, ale jak zawsze w piątki – nie jesteśmy do końca zadowoleni. Ja czuję się lepiej na miękkiej mieszance, z kolei Kevin na twardszej. Musimy dowiedzieć się dlaczego tak jest. W pierwszym sektorze jesteśmy szybcy, tracimy jedną dziesiątą w ostatnim, ale w środkowym strata sięga nawet sekundę. Musimy popracować więcej nad balansem i poprawić pozostałe obszary.
Ogólnie jednak samochodem jeździ się po tym torze całkiem nieźle. Spa wymaga pakietu z niskim dociskiem i nad tym musimy jeszcze popracować, zwłaszcza na twardszej mieszance, która tak jak mówiłem wcześniej jest problematyczna.
Nadal nie wiemy co się stanie z pogodą. Słyszałem, że jest spora szansa na deszcz jutro. To obróciłoby wszystko do góry nogami.
Chciałbym także podzielić się swoimi odczuciami o jeździe po Eau Rouge. Ze zmniejszonym dociskiem jest to… całkiem interesujące. Masz nadsterowność przy 300 kilometrach na godzinę i przyznam szczerze, że kilka razy krzyknąłem siedząc w bolidzie, zwłaszcza, gdy bolid był zatankowany pod korek. To jednak tor, na którym zawsze masz takie momenty. To niesamowite doświadczenie.”
Kevin Magnussen, P7, P9
„Podobał mi się ten dzień. Powrót na Spa jest zawsze bardzo przyjemny, ponieważ to fantastyczny tor. Nasz samochód spisuje się tu całkiem nieźle, nadal jednak mamy sporo miejsca na poprawę.
Mam nadzieję, że jutro nie będzie adać, bo to zapewniłoby nam możliwość kontynuowania pracy nad bolidem. Poza tym po Spa znacznie lepiej jeździ się, gdy tor jest suchy. Przy okazji – Eau Rouge nadal przejeżdżamy z gazem w podłodze, nawet z pełnym bakiem.
Podsumowując – myślę, że wyglądamy ok i jestem zadowolony z tego, co do tej pory udało nam się osiągnąć.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz