Kilka pytań do Lewisa Hamiltona
Nowy kierowca zespołu McLaren, dwudziestojednoletni Brytyjczyk Lewis Hamilton, w zeszłym tygodniu po raz pierwszy wziął udział w oficjalnych testach teamu w Barcelonie. Pomimo paru problemów, jakim musiał sprostać, Hamilton mile wspomina nowe doświadczenie i nie może się doczekać, aż ponownie wsiądzie za kierownicę bolidu.Jak dawałeś sobie radę podczas pierwszego oficjalnego testu jako kierowca teamu McLaren Mercedes?
To było niesamowicie przyjemne doświadczenie. Uwielbiam zasiadać za kierownicą, a za każdym razem, gdy włącza się silnik, uśmiecham się od ucha do ucha. Spełniło się moje marzenie i jestem przeszczęśliwy. Co do spraw natury technicznej, właśnie zakończyłem czterodniowe testy dla McLaren Mercedes w Silverstone i Jerez. W tym tygodniu zostałem trochę odciążony, co zaowocowało – mogłem skoncentrować się na pracy nad ulepszaniem bolidu z zespołem i Pedro. Jak na razie opony firmy Bridgestone się sprawdzają, zauważyliśmy nawet poprawę podczas testowania różnych ustawień. Wszystko więc zmierza w dobrym kierunku.
Czy czułeś się inaczej niż zwykle, zmierzając do garażu podczas pierwszego dnia?
Tak, czułem się trochę inaczej. Testy, w jakich brałem udział wcześniej, ukończyłem tylko w GP2, a wtedy nic tak naprawdę nie było wiadomo i nie miałem pojęcia, czy zostanie mi przydzielona rola testera czy kierowcy wyścigowego – była to więc po prostu moja wielka szansa. Teraz pojawiłem się tu jako nowy kierowca 2007, co oznacza, że naprawdę jestem w stanie wszystkiemu sprostać i współpracować z zespołem, inżynierem oraz dawać sobie radę z autem i to w dosyć dobrym tempie.
Czy zdążyłeś już ochłonąć i przyzwyczaić się do faktu, że jesteś kierowcą teamu McLaren Mercedes?
Jeszcze nie bardzo, bo szczerze mówiąc jeszcze to do mnie na dobre nie dotarło. Wydaje mi się, że to dobrze – najlepiej w sumie, żeby to się stało stopniowo. Na razie po prostu dobrze się bawię.
Pozostały cztery miesiące do pierwszego wyścigu. Jak zamierzasz się do niego przygotować?
Czas przed świętami poświęcę na jak najlepsze zapoznanie się z autem i oponami Bridgestone. Testy odbędą się na znanych mi torach, więc moja uwaga skoncentrowana będzie na przejeżdżaniu jak najdłuższych odcinków, abym mógł wyczuć auto. To bardzo ważne, żebym doskonale wczuł się we wszystko. Skupię się również na poznawaniu ustawień bolidu, własnych upodobań i przede wszystkim na jak najlepszym zapoznawaniu się z zespołem.
Czy Formuła 1 zmieniła Twoje życie?
Szczerze mówiąc, czuję się ciągle tak samo – jestem ciągle po prostu młodym kierowcą. Moim celem było zawsze być kierowcą F1 i nic w zasadzie nie uległo zmianie. Główną zmianą jest zwiększone zainteresowanie moją osobą, ale ja skupiam się tylko na pracy, jaką wykonuję i czerpię z niej dużo radości – jak zresztą było zawsze.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz