Fernando Alonso przebywa w Hiszpanii przygotowując się do kolejnego wyścigu sezonu, swojego domowego GP Hiszpanii, które za dwa tygodnie rozpocznie europejską część sezonu F1.
Podczas spotkania z głównym sponsorem, Santander, Hiszpan przyznał, że walka o mistrzostwo na dobre rozpocznie się dopiero w Europie.„Mistrzostwa zawsze rozpoczynają się w pierwszym wyścigu, ale prawdą jest także, że to tylko wyścig potwierdzający dobre odczucia z sesji testowych” mówił w Madrycie Alonso. „Prawdą jest także to, że w Europie zaczyna się czas, gdzie okazuje się kto będzie walczyło tytuł, a kto nie.”
„Pierwsze wyścigi mogą być nietypowe ze zmienną pogodą, więc w Europie nadchodzi moment prawdy jeżeli chodzi o walkę o tytuł, a także o udowodnienie, które zespoły potrafią rozwijać się szybciej niż konkurenci. To początek dobrej walki.”
Fernando Alonso wygrał inauguracyjny wyścig sezonu w Bahrajnie, później miał jednak trzy pechowe występy. Hiszpan przyznał, że wyniki w pierwszych czterech wyścigach sezonu w pierwszej chwili wydają się rozczarowaniem, ale patrząc na ostateczny wynik w klasyfikacji generalnej napawają optymizmem.
„Zawsze frustrująca jest sytuacja, gdy w niedzielę po południu nie osiągnie się tylu punktów ile się powinno zdobyć, ale z ogólnego punktu widzenia, po tygodniu spędzonym w domu te cztery wyścigi były bardzo pozytywne. Zajmowanie trzeciej pozycji w mistrzostwach, z kilkoma punktami starty do lidera jest w mojej opinii dobrą sytuacją.”
28.04.2010 09:18
0
gdyby nie problemy fernando to różnica między nim a massą była by dużo większa;)
28.04.2010 17:04
0
przemi55 blacha na odmułke!!
29.04.2010 16:22
0
Marti przecież on zdobył dwa "miszczostwa"a ty nie wiesz o kogo chodzi!hehe!pozdro!
29.04.2010 16:55
0
29 może nie wyraziłem się dokładnie ale 1 nie mam 11 lat 2 snujesz h.... wie jakie przypuszczenia nikomu nie potrzebne 3 piszesz że nikt tu nie napisał że alo żałuje przejścia do ferrari może nie dosłownie i nikt prosto z mostu tego nie powiedział ale takie pół słówka już tu były 4 Ciekawe co on sobie myśli kiedy widzi, jak chłopaki z Renault starają się odbudować formę mając Kubicę w składzie i przypomina sobie, co się działo kiedy on tam jeździł w ostatnich latach... Zadowolony raczej nie jest - jeśli mam być dokładny i czytać zrozumiale to skąd wiesz co Fernando myśli w danej chwili i co sobie przypomina??? 5 trochę szacunku i najpierw patrz na siebie !
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się