Sesja kwalifikacyjna przed GP Japonii ze względu na liczne wypadki i związane z nimi przerwy trwała prawie 90 minut. Druga faza czasówki była przerywana czerwoną flagą aż dwukrotnie, a pod koniec decydująca dla ostatecznego wyniku okazała się żółta flaga po wypadku Sebastiena Buemiego. Robert Kubica zakwalifikował się z 13 czasem, podczas gdy Nick Heidfeld był dzisiaj 6.
Robert Kubica„Moje kwalifikacje to wielkie rozczarowanie. Wszystkie moje okrążenia pomiarowe w drugiej części sesji były zniweczone przez czerwone lub żółte flagi. Przez całe 15 minut nie byliśmy w stanie zrobić jednego szybkiego okrążenia pomiarowego. Zakwalifikowanie się do jutrzejszego wyścigu na 13 pozycji jest dalekie od ideału. Suzuka to fantastyczny tor, ale wyprzedzanie tutaj nie jest łatwe. Tak to już jest. Mam nadzieję, że z Timo wszystko w porządku. Życzę mu wszystkiego najlepszego.”
Nick Heidfeld
„Jestem zadowolony z mojej formy w kwalifikacjach. Miałem naprawdę dobre okrążenie w Q3. Nie byłem zbyt optymistyczny przed kwalifikacjami, gdyż podczas porannego treningu miałem trochę problemów z ustawieniami i musiałem pójść na kompromis. W Q2 widziałem żółte flagi, odjąłem nogę z gazu i podniosłem rękę, aby pokazać, że zredukowałem prędkość, w miejscu, w którym musiałem to zrobić. Byłem o kilka dziesiątych sekundy wolniejszy. To były bardzo dziwne kwalifikacje. Nigdy nie widziałem tylu wypadków i mam nadzieję, że Timo ma się dobrze.”
Mario Theissen, szef zespołu
„Nigdy nie byłem świadkiem sesji kwalifikacyjnej, w której mimo dobrej pogody doszło do pięciu wypadków. Przede wszystkim mamy nadzieję, że Timo Glock nie odniósł żadnych poważnych kontuzji. Kilka flag również wpłynęło na nasz wynik. W drugiej sesji zarówno Nick, jak i Robert musieli anulować swoje najszybsze okrążenia. Nick z niewielkim marginesem wszedł do czołowej kwalifikacji, podczas gdy Robert musiał się wycofać po drugiej części. Po ostatniej przerwie, podczas ostatniej części Nick zdołał wykręcić szósty czas. To dobra pozycja startowa przed jutrzejszym wyścigiem.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„To była przepełniona incydentami, trwająca prawie 90 minut sesja kwalifikacyjna z trzema czerwonymi flagami. Cała operacja przebiegła bez błędów załogi. Szósta pozycja Nicka jest dobra przed jutrzejszy wyścigiem. Jesteśmy zadowoleni z tego i dobrze przygotowani do wyścigu. Robert miał pecha, gdy musiał zwolnić podczas ostatniego i decydującego przejazdu w Q2 z powodu żółtej flagi. Stracił tam cenny czas. Wszyscy mamy nadzieję, że Timo nie jest poważnie ranny.”
03.10.2009 14:26
0
Coż, zdarza się . Nie tylko Robert miał pecha. Fajnie, że chociaż Nickowi udało się wejść do Q2, a w Q3 zajął znakomitą, 6-tą pozycję, czyli wózek już nie jest taki zły.
03.10.2009 14:47
0
RK: "Mam nadzieję, że z Timo wszystko w porządku. Życzę mu wszystkiego najlepszego.” Czyżby sygnał w którą stronę skusi się Robert na przyszły sezon?
03.10.2009 23:04
0
Gdyby nie te wypadki BMW bylo by pewnie o wiele wyzej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się