Menadżer Fernando Alonso, Luis Garcia Abad, mimo iż jego podopieczny podczas ostatniego weekendu F1 na torze Nurburgring stanowczo zaprzeczył plotkom o rzekomym przejściu do włoskiego Ferrari, uważa że pewnego dnia Hiszpan może zasiąść za kierownicą czerwonego bolidu.
„Fernando bardzo chciałby jeździć pewnego dnia dla Ferrari” mówił Abad. „To żaden sekret.”„Na razie jest jednak zbyt wcześnie, aby rozmawiać o szansach.”
Silly season trwa w najlepsze, a obaj kierowcy Ferrari mają ważne kontrakty na sezon 2010. Jak jednak pokazuje historia, każdą umowę można zerwać, a Kimi Raikkonen otwarcie przyznaje, że chce zakończyć niebawem karierę w Formule 1, co może być kluczem do otwarcia rynku transferowego.
11.03.2010 22:22
0
Bo Senna był inny, on nie był kierowcą....on z samochodem stanowili jedność
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się