Alonso najszybszy w trzecim dniu testów

Trzeci dzień intensywnych testów przygotowujących przed europejską częścią sezonu oraz zmianami przepisów na sezon 2009 ponownie przebiegł przy bardzo dobrych warunkach atmosferycznych. Najszybszym zawodnikiem na torze okazał się tym razem, lokalny bohater- Fernando Alonso, który jako trzeci kierowca w tej sesji testowej zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 19 sekund.

Zespoły ponownie skorzystały z okazji testowania gładkich opon. Pierwszych pięć czasów uzyskanych dzisiaj na torze pod Barceloną zostało ustanowionych właśnie na slikach.

Z drugim czasem dzień zakończył, dorywczo pracujący jako tester Ferrari, Michael Schumacher. Zadaniem Niemca była dzisiaj głównie praca nad ogumieniem pozbawionym rowków. Po raz kolejny w testach wysoko znalazł się kierowca zespołu Force India. Tym razem Adrian Sutil wykręcił czas pozwalający zająć 3 miejsce. Niemiec przejechał swoje najszybsze okrążenie na slikach i z dociskiem aerodynamicznym obowiązującym w sezonie 2008.

Czwarty czas dnia uzyskał Robert Kubica, który dzisiaj przejął obowiązki testowe od Nicka Heidfelda. Polak przyczynił się także do przerwania sesji testowej. Na pół godziny przed zamknięciem toru bolid F1.08 wypadł z toru z powodu awarii technicznej, uderzył w barierę ochronną składającą się z opon. Spowodowało to nieznaczne uszkodzenia przedniego skrzydła i zawieszenia bolidu.

Przez cały dzień sesja byłą przerywana trzykrotnie. Pozostałe dwa incydenty miały miejsce również po południu. Jako pierwszy na torze zatrzymał się Fernando Alonso, a kilka minut po godzinie 16 z toru wypadł Sebastien Bourdais. Francuz na 9 zakręcie roztrzaskał dopiero co zaprezentowany nowy bolid Toro Rosso- STR3. Na szczęście kieorwca był w stanie opuścić bolid o własnych siłach. Uszkodzenia bolidu są jednak na tyle poważne, że jutro Sebastian Vettel najprawdopodobniej nie będzie mógł wypróbować nowego bolidu tak jak to planowano. Nowa konstrukcja STR3 ma zadebiutować w wyścigu o GP Turcji i łudząco przypomina projekt Adriana Neweya z siostrzanego teamu Red Bull. To już trzeci zespół, który używa zaprezentowanej przed Red Bulla na krótko przed startem sezonu innowacyjnej pokrywy silnika w kształcie „płetwy rekina”.

Lewis Hamilton z zespołu McLaren dzisiaj nie jeździł na gładkich oponach i z czasem 1:20,591 dzień zakończył na 7 pozycji, wyprzedzając Bourdais i Webbera. Na ostatnim miejscu w tabeli wyników znalazł się dzisiaj Jarno Trulli z Toyoty.