WIADOMOŚCI

Pechowy dwusetny występ Alonso w F1
Pechowy dwusetny występ Alonso w F1
Zespół Ferrari w Malezji miał sporo pecha. Felipe Massa słabo ruszył i już na starcie stracił sporo pozycji, ostatecznie jednak przekraczając linię mety na piątym miejscu. Fernando Alonso po błędzie w drugim zakręcie toru, wraz z zespołem podjął błędną decyzję o pozostaniu na torze z uszkodzonym autem. W efekcie czego Hiszpan już na drugim okrążeniu odpadł ze swojego jubileuszowego, 200 Grand Prix Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso, DNF
„Dzisiaj niestety mieliśmy pecha. Po dobrym starcie, w drugim zakręcie toru dotknąłem bolidu Sebastiana Vettela: zaskoczyło mnie, że on się tam znalazł, prawie się zatrzymał, nie wiem z jaką prędkością jechał. Mimo, że bolid był uszkodzony, nie było tak źle i wraz zespołem zdecydowaliśmy się pozostać na torze, ponieważ gdybyśmy zjechali od razu i potem na trzecim czy czwartym okrążeniu po gładkie opony, spadlibyśmy w dół stawki i stracili szansę na walkę w czołówce. Łatwo jest krytykować taką decyzję po fakcie, ale wtedy wydawała się ona słuszna. Szkoda, ponieważ mogliśmy tutaj walczyć z Red Bullami, ale warunki nam nie pomogły, a poza mądrością podjęcia tej decyzji, pech odegrał także swoją rolę, gdy pomyśli się ile było wyjazdów poza tor bez konsekwencji w Australii i tutaj gdy bolidy po raz pierwszy wyjechały na tor. Teraz koncentrujemy się na zbliżających się wyścigach w Chinach i Bahrajnie, gdzie liczmy na lepszy wynik niż w ubiegłym roku, tak aby do Europy przybyć z możliwie największą liczbą punktów.”

Felipe Massa, P5
„Dzisiejszy wyścig był naprawdę skomplikowany ponieważ startowaliśmy na świeżej oponie przejściowej na torze, który w jednym miejscu był bardzo mokry a w drugim zupełnie suchy. To sprawiło, że nie miałem dobrego tempa i straciłem sporo pozycji po pierwszy okrążeniu. Być może przyspieszenie pierwszego zjazdu do boksów, aby założyć gładkie opony, było ryzykowane, gdyż tor nadal był mokry i jazda po nim kosztowała mnie sporo czasu. Potem na suchym torze bolid się poprawił, degradacja opon nie był duża a mi udało się złapać dobre tempo. Niemniej w tym momencie, wszystkie nadzieje związane z finiszem na podium już wyparowały. Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z wyniku, ale biorąc pod uwagę trudności jakie miałem na początku wyścigu, jestem zadowolony, że dowiozłem do mety dobrą zdobycz punktową.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

36 KOMENTARZY
avatar
Skoczek130

25.03.2013 21:29

0

@FelipeMassa - to nie było do końca winią Massy. Po prostu bolid Ferrari ma bardzo niestabilne osiągi. Wystarczy zmiana temperatury i aury i już zmienia się ich tempo. Patrząc na to, co działo się na początku i pod koniec, łatwo nasuwa się odpowiedź. Pzdr :))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu