Kierowca zespołu Super Aguri- Takuma Sato został zdyskwalifikowany przez Stewardów, po tym jak zachował się na ostatnim okrążeniu wyścigu o GP Chin. Japoński kierowca przez prawie całe okrążenie blokował jadącego na czwartej pozycji Heidfelda i przyczynił się do incydentu, w którym Niemiec utracił swoją wysoką czwartą pozycję.
Drugi z dublowanych kierowców- Christijan Albers został ukarany 25 sekundami dodanymi do jego czasu za utrudnianie Nickowi Heidfeldowi wyprzedzenia się na ostatnich okrążeniach toru.Stewardzi wezwali na przesłuchanie także Rubensa Barrichello, który na ostatnim zakręcie toru uderzył w tył bolidu Heidfelda prawie wykluczając go z wyścigu. Po wysłuchaniu stron sędziowie orzekli jednak, że był to zwykły „racing incydent” (incydent wyścigowy).
02.10.2006 15:47
0
Wydaje mi się, ze co do Taku, to będzie lepiej, jak każdy zatrzyma to co o nim myśli dla siebie, bo będzie z tego niezła kłutnia. Każdy ma odmienne zdanie i będzie przy nim obstawał, no i może zrobić się gorąco.
02.10.2006 18:29
0
Jeździ w F1 bo ma doświadczenie z B.A.R-u i plecy
03.10.2006 20:09
0
co wy tam wiecie o F-1!!!!mieszkałem w modena 5 lat i bywałem czesciej na torzew maranello niż wy w sklepie z piwem!!!shumi jest nr.1a reszta to cieniasy!!nawet niemacie pojecia o praktyce,tylko teorie z telewizij tołkujecie!!!!
04.10.2006 21:21
0
Heidfeld powinien decyzją sędziowską otrzymać czwarte miejsce. No ale cóż f1 to tylko współczesny sport ze wszystkimi swoimi ułomnościami. Co do Roberta to wrzód na pupie wielkich mistrzów ,napewno zobaczymy go wiele razy na podium, może tylko za bardzo szarżuje na starcie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się