Nick Heidfeld, który będzie zastępował w tym sezonie kontuzjowanego Roberta Kubicę, wyznał niemieckim dziennikarzom, że w sezonie 2010 starał się o posadę w zespole Renault na sezon 2011.
„Bardzo dobrze znam ludzi, którzy dowodzą zespołem, ponieważ w trakcie sezonu 2010 rozmawiałem z nimi na temat posady na sezon 2011” mówił dla Sport Bild Heidfeld.Heidfeld przyznał także, że dziwnie czuje się w roli zastępcy swojego byłego kolegi z ekipy BMW Sauber i że był zawiedziony, gdy ekipa Petera Saubera nie przedłużyła z nim kontraktu.
„Byłem rozczarowany, gdy okazało się, że nie będę już jeździł dla Saubera pod koniec sezonu 2010.”
„Niemniej szczerze wierzyłem, że to nie koniec mojej kariery i dlatego trenowałem mocniej niż kiedykolwiek wcześniej podczas zimy.”
„W dłuższym terminie nadal chce wygrać mistrzostwa. Nie odpuszczę mojego celu” dodawał.
18.02.2011 18:33
0
nie lubię nicka i tyle, czekam na roberta, jak nie ma roberta to kibicuje alonso
18.02.2011 20:04
0
30. zenobi29 No niestety ale burak pozostanie nadal burakiem (choćby nie wiem jak go przetwarzać), tego typka nic, ale to nic nie zmieni... pozd.
18.02.2011 21:42
0
a czy Heidfeld ma umowę na cały sezon??
18.02.2011 21:58
0
czyli zespół nie planuje powrotu Roberta??
18.02.2011 22:39
0
W trzech pełnych sezonach Nick był 2 razy lepszy od Roberta, jeśli uwzględnić punkty zdobyte od Gp Węgier w 2006 to było 3:1 dla Nicka. Ale to nic, dla mnie Massa tez jest lepszy od Alonso i był lepszy od Raikonnena;)
18.02.2011 22:50
0
Licząc wszystkie wspólne starty w BMW Sauber Nick był gorszy zaledwie o 12 punktów. Ale przecież każdy spec od F1 wie ze Nick przy Robercie jest maruderem...
19.02.2011 00:40
0
37. dziarmol@biss - Siemka. Ach ten Nick. Kurczę - już myślałem , że się nieco zmienił. Że ten rok przerwy podziała na niego jak zimny prysznic......Ale gdzież tam!! Akurat przeczytałem , że Nick zapowiada , że chce zostać mistrzem świata . W zasadzie nic nadzwyczajnego , bo każdy chce ....Tylko , że Nick na dzień dzisiejszy jest po rocznej przerwie i dwóch dniach testów , a już składa takie deklaracje ! Ja pierdziele ! Mocny jest jak zawsze w.....
19.02.2011 01:40
0
K....a mać no ile można, skoro sam Kubica mówi a do tego M.Sokół ,że kwestią powrotu do Formuły 1 jest CZAS a nie warunek, no to znaczy, że trzeba uzbroić się w w cierpliwość.... ja wiem ,mi też jest ciężko!!!!! Trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać
19.02.2011 09:46
0
@zenobi29 I właśnie dlatego jest tak nie lubianym prze ze mnie człowiekiem ;-)) Nie dlatego że akurat jest Niemcem a raczej dlatego że jest zwykłym ćwokiem bez odrobiny samokrytycyzmu ;-))) Stąd moje uprzedzenie do niego ;-)) I powiem Ci że na pewno ucieszył się niekłamaną radością kiedy Kubica uległ temu wypadkowi ... Elooo
19.02.2011 13:41
0
44. dziarmol@biss "I powiem Ci że na pewno ucieszył się niekłamaną radością kiedy Kubica uległ temu wypadkowi ... Elooo" Więcej jak pewne. Skończony frajer chociaż by udał i odwiedził Roberta w szpitalu ale nie !!!! Przecież to jest pANISKO ,szczere do bólu. Nie mogę patrzeć na tego... Boże daj i Go w moje ręce.
19.02.2011 13:52
0
45. Jaro75 He he .. ja wyznaję zasadę żeby nie tykać gó..na gdyż samemu można się ubabrać ;-))
19.02.2011 21:00
0
45. Jaro75 & 44. dziarmol@biss - Nie wiem może coś przeoczyłem. Nick jakoś niespecjalnie dodał otuchy Robertowi. Stać na to wielu kierowców z F1 ale nie Nicka..... Nieładnie;/ A i Mercedes milczy jako zespół. Również kierowcy tego teamu nabrali wody w usta....Dziwne ;-o Tym bardziej , że wielki mistrz miał również kiedyś poważny wypadek i wielotygodniową absencję w wyścigach. Może Robert jest dla nich jakimś zagrożeniem , albo w taki a nie inny sposób wspierają Nicka??Nie wiem! Pozdrówka
19.02.2011 22:40
0
47. zenobi29 No cóż.... choć z drugiej strony BMW "zareagowało"pozytywnie co jednak nie zmienia faktu że Heidfeld nie jest jakimś tam kolegą Kubicy a raczej tylko znajomą twarzą...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się