2019-03-29 GP Bahrajnu - #1 trening 12:00 - 13:30
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:30.354 | 20 |
| 2 | S.Vettel | Ferrari | 1:30.617 | 21 |
| 3 | V.Bottas | Mercedes | 1:31.328 | 26 |
| 4 | L.Hamilton | Mercedes | 1:31.601 | 23 |
| 5 | M.Verstappen | Red Bull | 1:31.673 | 21 |
| 6 | P.Gasly | Red Bull | 1:31.815 | 17 |
| 7 | C.Sainz | McLaren | 1:31.952 | 28 |
| 8 | N.Hulkenberg | Renault | 1:32.040 | 17 |
| 9 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:32.339 | 24 |
| 10 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:32.385 | 23 |
| 11 | D.Ricciardo | Renault | 1:32.401 | 19 |
| 12 | K.Magnussen | Haas | 1:32.602 | 21 |
| 13 | A.Albon | Toro Rosso | 1:32.874 | 24 |
| 14 | S.Perez | Racing Point | 1:32.885 | 20 |
| 15 | L.Norris | McLaren | 1:32.945 | 29 |
| 16 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:32.949 | 22 |
| 17 | R.Grosjean | Haas | 1:32.994 | 22 |
| 18 | L.Stroll | Racing Point | 1:33.518 | 16 |
| 19 | G.Russell | Williams | 1:34.188 | 26 |
| 20 | R.Kubica | Williams | 1:34.253 | 27 |
2019-03-29
Leclerc i Vettel najszybsi po pierwszym treningu w Bahrajnie
Kierowcy Ferrari w pierwszym treningu przed Grand Prix Bahrajnu uzyskali dwa najlepsze czasy wyprzedzając zawodników Mercedesa.R E K L A M A
Sebastian Vettel i Charles Leclerc zdecydowali się wykręcić swoje szybkie okrążenia na najbardziej miękkiej oponie (C3) mniej więcej na pół godziny przed końcem sesji, kiedy większość kierowców miała już za sobą szybkie przejazdy.
Przez większość treningu na szczycie tabeli wyników plasował się Valtteri Bottas, który uskrzydlony zwycięstwem w Australii, dobrze rozpoczął również zmagania w Bahrajnie, wyprzedzając Lewisa Hamiltona o 0,3sekundy.
Gdy swoje tempo zdecydowało się odkryć Ferrari. Charles Leclerc okazał się o 0,3 sekundy szybszy od Sebastiana Vettela i blisko sekundę szybszy od Valtteriego Bottasa.
Wyniki pierwszego treningu pozwalają zachować optymizm kibiców, którzy liczą na zaciętą walkę w mistrzostwach w tym roku. Należy jednak pamiętać, że ostateczne tempo Mercedesa, Ferrari i Red Bull poznamy dopiero jutro podczas kwalifikacji.
Za czołową czwórką znaleźli się kierowcy wspomnianego już Red Bulla. Max Verstappen stracił do lidera 1,3 sekundy, a Pierre Gasly kolejne 0,15 sekundy.
O tytuł best of the rest tym razem walczyli kierowcy korzystający z silników Renault. Ostatecznie siódmy czas wywalczył Carlos Sainz, który wyprzedził Nico Hulkenberga. Kierowca Renault w samej końcówce sesji zaliczył dziwną kolizję z Antonio Giovinazzim. Obaj jednak o własnych siłach zdołali powrócić do boksów. Czołową dziesiątkę zamykali Daniił Kwiat (Toro Rosso) i Kimi Raikkonen (Alfa Romeo).
Pierwszy trening na pustynnym torze tradycyjnie nie jest zbyt miarodajny ze względu na warunki w jakich jest rozgrywany. Tor jest mało nagumowany, a wiatr nanosi na niego spore ilości piachu. Do tego wszystkiego dochodzi wysoka temperatura, która podczas czasówki i wyścigu będzie spadać a nie rosnąć.
Wielu kierowców miało problemy z opanowaniem swoich bolidów. W większości przypadków kończyło się to jedynie na szerokim wyjeździe z toru bez większych reperkusji. Delikatne uszkodzenia auta po małym kontakcie z bandą zaliczył Lance Stroll, a Romain Grosjean po najechaniu na jedną z tarek urwał część przedniego skrzydła.
Kierowcy Williamsa przed weekendem wyścigowym nie oczekiwali po swojej ekipie zbyt dużej poprawy. Wiadomo, że ekipa z Grove w Bahrajnie ponowie cierpi na brak części zapasowych, a jej kierowcy otrzymali wyraźne instrukcje, aby nie uszkodzić swoich bolidów. Jazda z omijaniem tarek w Bahrajnie sprawia jednak, że czasy są wyraźnie gorsze.
Robert Kubica i George Russell mimo iż początkowo wydawało się iż będą mogli nawiązać walkę ze swoimi kolegami, ostatecznie ponownie jeździli we własnej lidze, tracąc do lidera przeszło 3,8 sekundy.
George Russell był nieznacznie szybszy od Roberta Kubicy. Williams rano pokonał w sumie 53 okrążenia, bez większych przygód.
Przez większość treningu na szczycie tabeli wyników plasował się Valtteri Bottas, który uskrzydlony zwycięstwem w Australii, dobrze rozpoczął również zmagania w Bahrajnie, wyprzedzając Lewisa Hamiltona o 0,3sekundy.
Gdy swoje tempo zdecydowało się odkryć Ferrari. Charles Leclerc okazał się o 0,3 sekundy szybszy od Sebastiana Vettela i blisko sekundę szybszy od Valtteriego Bottasa.
Wyniki pierwszego treningu pozwalają zachować optymizm kibiców, którzy liczą na zaciętą walkę w mistrzostwach w tym roku. Należy jednak pamiętać, że ostateczne tempo Mercedesa, Ferrari i Red Bull poznamy dopiero jutro podczas kwalifikacji.
Za czołową czwórką znaleźli się kierowcy wspomnianego już Red Bulla. Max Verstappen stracił do lidera 1,3 sekundy, a Pierre Gasly kolejne 0,15 sekundy.
O tytuł best of the rest tym razem walczyli kierowcy korzystający z silników Renault. Ostatecznie siódmy czas wywalczył Carlos Sainz, który wyprzedził Nico Hulkenberga. Kierowca Renault w samej końcówce sesji zaliczył dziwną kolizję z Antonio Giovinazzim. Obaj jednak o własnych siłach zdołali powrócić do boksów. Czołową dziesiątkę zamykali Daniił Kwiat (Toro Rosso) i Kimi Raikkonen (Alfa Romeo).
Pierwszy trening na pustynnym torze tradycyjnie nie jest zbyt miarodajny ze względu na warunki w jakich jest rozgrywany. Tor jest mało nagumowany, a wiatr nanosi na niego spore ilości piachu. Do tego wszystkiego dochodzi wysoka temperatura, która podczas czasówki i wyścigu będzie spadać a nie rosnąć.
Wielu kierowców miało problemy z opanowaniem swoich bolidów. W większości przypadków kończyło się to jedynie na szerokim wyjeździe z toru bez większych reperkusji. Delikatne uszkodzenia auta po małym kontakcie z bandą zaliczył Lance Stroll, a Romain Grosjean po najechaniu na jedną z tarek urwał część przedniego skrzydła.
Kierowcy Williamsa przed weekendem wyścigowym nie oczekiwali po swojej ekipie zbyt dużej poprawy. Wiadomo, że ekipa z Grove w Bahrajnie ponowie cierpi na brak części zapasowych, a jej kierowcy otrzymali wyraźne instrukcje, aby nie uszkodzić swoich bolidów. Jazda z omijaniem tarek w Bahrajnie sprawia jednak, że czasy są wyraźnie gorsze.
Robert Kubica i George Russell mimo iż początkowo wydawało się iż będą mogli nawiązać walkę ze swoimi kolegami, ostatecznie ponownie jeździli we własnej lidze, tracąc do lidera przeszło 3,8 sekundy.
George Russell był nieznacznie szybszy od Roberta Kubicy. Williams rano pokonał w sumie 53 okrążenia, bez większych przygód.
komentarze
1. TomPo
Innego wyjscia nie mieli, z marketingowego punktu widzenia musieli "wygrac" ten trening.
Brak czesci i mowienie kierocwcom zeby jezdzili srodkiem toru... bez komentarza.
2. RoyalFlesh F1
Williams to jednak tragedia. Jak ktoś ma pojęcie, to wie już, że podjęli decyzje o nierozwijaniu bolidu. Jest to po prostu nie opłacalne. Ponad sekundę straty do przedostatniego zespołu. Jeszcze ten baczek Russella, zero błędu a tył bolidu sam ucieka.
3. WDrake
Lepiej by jeździli w f2
4. magic942
Sport.pl pisał w swojej relacji, że Kubica wymieniał przednie skrzydło? Prawda to jest ktoś zweryfikuje? Biorąc pod uwagę, brak części zamiennych to nienajlepsza imformacja.
5. RoyalFlesh F1
Strata do Pereza 1.303 sekundy, przepaść. Mama wrażenie, że jednak jeżdżą bolidem z zeszłego roku.
6. RoyalFlesh F1
4. magic942
Oj chłopie sport.pl? Ich nagłówki to żenada. Wystarczy, że Ham przesiedzi cały trening w garażu i wyczytasz ,,Kubica przed Mercedesem!!!". Na takie strony się nie zagląda.
7. Medicus
Osobiście śledzę tylko rywalizację pomiędzy Robertem, a Dżordżem.
8. TomPo
@4
bylo pokazane ze sciagaja skrzydlo, ale moze cos grzebali np przy zawieszeniu. Nie bylo pokazane zeby go wymieniali na nowe. Nie bylo chyba takiej potrzeby, bo chlopaki jezdza praktycznie srodkiem toru, unikajac tarek jak sie da, generalnie zal na to patrzec.
@2
RBR tez mial tam nerwowe chwile, moze cos powialo. Ale fakt faktem ze baczek z niczego. Mowil RK w wywiadzie przed treningami, ze ten bolid jest pod tym wzgledem gorszy od zeszlorocznego. W tamtym roku bolidowi brakowalo docisku, a w tym bolid jest nieprzewidywalny, co jest jeszcze gorsze, szczegolnie gdy nie masz czesci na wymiane.
No ale Williams sciaga wspoltworce Williamsa z emerytury do pionu technicznego... serio?
Chyba ze jako mentora i postac, a nie jako fachowca, bo przez ostatnie 20 lat jednak troche sie w F1 zmienilo.
9. TomPo
*15 lat
10. LuckyFindet
@5 Gdyby jeździli zeszłorocznym bolidem to by było lepiej. Williams jako jedyny w tym sezonie zaliczył spadek w porównaniu do poprzedniego. FW42 jest jeszcze wolniejszy niż poprzednik.
11. RoyalFlesh F1
10. LuckyFindet
No i tu się mylisz, większość zespołów przebudowała całe bolidy, żeby odzyskać docisk. Williams zmienił tylko przednie skrzydło. I dlatego jest jedyną ekipą, która zwolniła, a nie przyśpieszyła jak reszta, względem zeszłego roku.
Broniłem ich, wiedziałem że mogą zbudować dobry bolid. Nie jeżdżąc testów można przygotować dobry bolid. Ale fakty są takie, że są chyba na skraju odejścia z F1. Przykładowo jak można rozwijać bolid nie jadąc na limicie? To jakaś kpina.
12. Bodzio 28
Jestem mega rozczarowany postawą Williamsa... Zamiast walczyć oni pasują, odpuszczają. Jaki jest sens takich jazd ?? A wychodzi na to ze układ sił w f1 bez zmian Trzy teamy na topie i resztą. A liczyłem na zmiany ( Renault Mclaren w czolowce) .
13. Fanvettel
Forza Ferrari !!!
14. mordziaty
Z wielką przykrością stwierdzam, ciężko z bólem serca patrzę na taki powrót RK do F1, Williams to jakaś kpina, ktoś pisał, żeby szli do F2, kurde nie wiem czy tam by dali radę, podobno z zespołu odeszło wiele znaczących osób, w jakimś wywiadzie to było, jak to mówią uciekają z tonącego okrętu.
Na początku testów, miałem czarne myśli, miałem też nadzieję, nadzieję że poprawią się i będą walczyć jak przystało na firmę z takimi tradycjami, teraz myślę, że oni mogą nie dotrwać do końca sezonu.
1 s straty to dużo, 2 to przepaść, prawie 4 to jakiś kosmos, co na to sponsorzy, sory ale dając grubą kasę nie chciał bym aby moje logo widniało na bolidzie który jeździ tempem spacerowym, mimo że to F1 królowa motorsportu.
15. Kruk
Hoho! Ferrari naciska na psychikę 4-krotnego mistrza.
16. veterynarz
@4. Ćwiczyli już do wyścigu ;)
17. jogi2
Podoba mi się jak Leclerc już powoli podkopuje gogusiowi pewność siebie :) oby tak dalej
18. S3baQ
O ile dobrze widziałem w treningu i w czasach na początku artykułu najszybszy był TYLKO I WYŁĄCZNIE Leclerc, a nie Lec i Vet. CVEtteL był dużo wolniejszy.
19. zenobi29
Oj grabi sobie Charles u Sebastiana...oj grabi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz