komentarze
  • 1. Frytek
    • 2024-03-04 14:51:12
    • *.8.187.27.ipv4.supernova.orange.pl

    Niedojrzałe to było zachowanie Ricciardo, powinien oddać pozycję na ostatnim okrążeniu I nie byłoby sprawy. Wcale nie miał lepszego tempa, nie wspomnę o możliwości wyprzedzenia Haasa. Młody miał prawo się wkurzyć.
    Czyżby chcieli na siłę zrobić z Ricciardo lepszego kierowcę?

  • 2. belzebub
    • 2024-03-04 15:12:16
    • *.gdansk.vectranet.pl

    Riccardo to nieporozumienie. Od powrotu, który był w sumie bez sensu, nic nie pokazał żeby można było powiedzieć, że nadaje się do głównego zespołu. Bywa, że Tsunoda go objeżdża, a pierwszy wyścig tego sezonu był tego potwierdzeniem. W wyścigu pokonał tak naprawdę tylko beznadziejne Alpine. Gdyby Bottas I Hulk nie stracili na starcie pewnie by przyjechał co najwyżej przed wspomnianymi kierowcami z Alpine.
    Zresztą już w sobotę Tsunoda w ten weekend wyjaśnił Riccardo.

    Do tego doszła absurdalna decyzja zespołu, żeby to jemu dać miękkie opony na koniec a nie Tsunodzie, który ocierał się i była szansa na walkę o 10 te miejsce.
    Do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego zamiast Riccardo nie wstawili Lawsona. Gość na dzień dobry pokazał i pewnie w tym sezonie mógłby być po kilku wyścigach przed Yukim.

    Natomiast co do Riccardo, to gdyby go dzisiaj dać do RBR, to Max by go rozjechał bardziej niż Pereza. Nawet byłbym sklonny zaryzykować, że ten ostatni jest obecnie wyżej niż Daniel.

  • 3. Michael Schumi
    • 2024-03-04 15:38:01
    • *.146.130.61.mobile.internet.t-mobile.pl

    Tak jak uważam Yukiego za nie tak dojrzałego gościa, akurat tu ma rację. Zespół kazał im się zamienić miejscami gdy oboje jechali na niepunktowanych pozycjach, gdzie nie było absolutnie żadnej możliwości na to, aby ktokolwiek z nich w kilka kółek mógł odrobić kilkanaście sekund straty do kierowcy na 10-tym miejscu. Daniel nawet nie wyprzedził ani jednego kierowcy. No i jaki to miało sens i to w pierwszym wyścigu sezonu?

  • 4. Believer
    • 2024-03-04 17:15:48
    • *.

    Owszem, Tsunoda miał pełne prawo zdenerwować się na bezsensowną decyzję zespołu, ale to wcale nie usprawiedliwia faktu, że zachował się jak idiota na okrążeniu zjazdowym. Mogła być powtórka z 2017 z Malezji ze Strollem i Vettelem, tylko tym razem wykonane z pełną premedytacją. Rozumiem wylewać frustrację przez radio pod wpływem emocji, ale nie coś takiego.

  • 5. Raptor Traktor
    • 2024-03-04 20:00:38
    • *.

    Ricciardo odda mu pozycję w jakimś tam wyścigu i się to rozejdzie.

  • 6. 3000
    • 2024-03-05 22:31:24
    • *.

    Go, go Yuki.
    A Ricardo to obecnie już jeden z najsłabszych kierowców w stawce

  • 7. Zaps
    • 2024-03-05 23:20:44
    • *.warszawa.vectranet.pl

    #teamyuki
    #ryszardowypad

  • 8. berko
    • 2024-03-06 14:19:47
    • *.

    Wy tam wyżej to oglądacie te wyścigi czy tylko skrót z YouTube?
    Przeciez Tsunoda dostał polecenie przepuszczenia Ricciardo kilka okrążeń wczesniej kiedy tylko RIC do niego dojechał. Ale dumny o gniewny Japończyk musiał unieść się dumą i trzymał go za sobą 4-5 okrążeń. W między czasie dzięki temu VER dojechał na tyle blisko że trzeba było go przepuszczać i HAAS odjechał. Przecież nikt normalny nie liczył na punkty, tylko na wyprzedzenie HAASa, który pokazuje tempo na poziomie Visa RB. Więc każda pozycja wyżej nich może być ważna na koniec sezonu. Daniel miał miękkie opony i tempo lepsze od Yukiego, tylko że jak ten go potrzymał za sobą kilka okrążeń to z tempa nic nie zostało bo było po oponach. Tsunoda jechał blisko za HAASem ale nie był w stanie podjąć próby wyprzedzenia. Dlatego nie dziwię się zespołowi że wydali TO. Tak samo jak nie dziwię się RIC że nie oddał pozycji, zresztą nikt go o to nie prosił.

    Co do tego czy Ricciardo jest słaby czy nie to bym się jeszcze wstrzymał.

  • 9. Mat5
    • 2024-03-06 18:38:50
    • *.icpnet.pl

    Zgodzę się z tym, że Tsunoda mógł puścić Ricciardo wcześniej. Myślę, że obaj panowie powinni byli też dostać informację, że jak Ricciardo nie uda się wyprzedzić Magnussena, to wrócą do pozycji sprzed zamiany. Jak już się zamienili, to miałem wrażenie, że prędzej Tsunoda wyprzedzi Ricciardo niż Ricciardo Magnussena.
    Odkąd Ricciardo przeniósł się do McLarena, to stał się strasznie nijaki. Oprócz pojedynczych przebłysków (Monza 2021, Singapur 2022, Meksyk 2022, Meksyk 2023) to w zasadzie nic sobą nie prezentuje. Jakoś nie widzę go, żeby miał zastąpić Pereza w Red Bullu, bo w sumie na jakiej podstawie. Jak Perez będzie robił swoje, to Red Bull powinien na niego postawić.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo