Gascoyne: gesty Hamiltona niepotrzebne
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny zespołu Force India, wypowiedział się na temat gestów Lewisa Hamiltona, które Brytyjczyk pokazywał podczas wyprzedzania części kierowców w ostatnim Grand Prix Bahrajnu. Hamilton, który z pewnością nie zaliczy swojego ostatniego wyścigu do udanych, najpierw w piątkowych treningach wypadł z toru i rozbił bolid, a nastęnie w wyścigu z powodu kolizji z Fernando Alonso musiał wymienić przedni spojler, co wiązało się ze spadnięciem na koniec stawki. Hamilton po pewnym czasie dogonił ostatnich kierowców, jednak wyprzedzenie ich nie przyszło mu łatwo. Przy wyprzedzeniu kilku z nich, między innymi Giancarlo Fisichelli, machał ręką w kierunku wyprzedzanego. Była to jednak walka o pozycje, więc kierowcy nie mieli obowiązku przepuszczać Hamiltona w ten sam sposób, kiedy są dublowani. Ostatecznie Brytyjczyk ukończył wyścig na 13 miejscu.„Nie wiem dlaczego to zrobił” – przyznał Gascoyne.
„Fisichella walczył z nim o pozycję, nie może oczekiwać, że zostanie w takiej sytuacji przepuszczony. Gesty były zupełnie niepotrzebne. Tak więc dobrze, że ostatecznie byliśmy przed nim."
Nieudany weekend mógł być z pewnością przyczyną frustracji Hamiltona. Z taką tezą zgadza się były kierowca Formuły 1, Niemiec Hans-Joachim Stuck. Tłumaczy on, że być może winna wszystkiemu jest za duża presja ciążąca na tym wciąż młodym kierowcy z Wielkiej Brytanii:
„Presja ciążąca na nim jest gigantyczna. Jest liderem zepołu McLaren, wokoło niego robi się pełno szumu. F1 jest teraz na takim poziomie, że nawet jeden mały błąd może być srogo karany.”
komentarze
1. conrad30
baaaaaaaaardzo dobrze
2. seal
fantazja go poniosła myśli że mu wszystko wolno bo jest najlepszy;d;d;d????? a tu peszek zawodnicy maja takie same prawa jak i on i nikt nie jest uprzywilejowany wiec dziwi mnie taki zachowanie;d;d;d sir lewisa ;/
3. conrad30
A jego obroncy mowili ze poprostu sie cieszyl ze zdobytej wyższej pozycji-HAHAH
4. Naamah
A mnie się wydaje, że Lewisa to wszystko powoli zaczyna przerastać... Jest młody, a osiagnął już tak wiele przecież... Myślę, że nie wytrzymał psychicznie tego wyścigu i stąd takie dziwne zachowanie... Pzdr wszystkim
5. conrad30
gdyby mi wszyscy dali sie wyprzedzic to zdobylbym tytul HULAJNOGA!!!
6. conrad30
Naamach-pozwole sie z Toba niezgodzic,poniewaz jest wielu kierowcow ktorzy zdobyli wiecej i doszli dalej a mimo to sa skromnymi chlopakami!!!
7. Dagmara_W
Niestety chyba Hamiltn nie radzi sobie w roli lidera.. ma za plecami Kolvalainena który może się szybciej uczyć i mieć większy bagaż doświadczeń nawet z tego względu że ejst starszy i bardziej opanowany... Nic do Hamiltona nie mam ale on tak szybko nie pociągnie. psychika mu wysiada i jak nie ma pole position tylko musi wyprzedzać to mu to strasznie cięzko idzie , popełnia błędy i odrazu widać jak naprawde jest.. Nawet można porównać go z Robertem Kubicą. ten sam wiek a Robert jeżdzi rewelacyjnie, potrafi wyprzedzac , naprawde popełnia rzadko blędy, ma super współprace z zespołem i im ma lepszy bolid Tym pokauzje że jest najlepszy. na kartingu wygrywał z Hamilotem więc mi się wydaje ze w tamtym roku ta różnica między nimi to tylko klasa samochodu a teraz widać rzeczywistośc. Pozdrawiam wszystkich
8. kaeres
Hohoho, on Fisicelli powinien buty pucować. Nawet wygrywanie w lepszym samochodzie nie upoważnia szczyla do takich zachowań. Pośmiewisko z siebie robi.
9. rozaldo
nie jestem psychologiem ale wyobrażam sobie że to na pewno ma podłoże psychologiczne.
Od zawsze wmawiali mu że jest mistrzem i tak go kreowali w mediach a po ostatnim sezonie chyba wierzy że tytuł mu się należy. Dziwny to człowiek nie ma co ukrywać, że trochę skrzywiony. To jest jedyny kierowca w stawce którego nie lubię (Nakajimę też czasem mógłbym we śnie poduszką poddusić ;P ale to co innego )
Myślę że na mówienie że BMW jest silniejsze od Mcl jest troche za wcześnie, zobaczycie że HAM jescze coś wygra a jak to się stanie to będą wszędzie jego obrazki a Denis będzie w każdej gazecie, będą się niezdrowo podniecać :). Pozdrawiam
10. walerus
zgadzam isę ze Stuckiem - presja zbyd duża dla Hamiltona i przez to może zmarnotrawić swój talent a za kilka lat nikt nie będzie pamiętał o jego wyczynach z 2007 roku...zamiast machać rękami nogami by się nauczył ruszać - a nie tak pieścić gaz żeby w Alonso przywalić...
11. Moralez
ja uważam ze zachowanie Hamiltona było skrajnie skandaliczne - młody gówniarz, z nikłym stażem w F1 nie może odnosić się w taki sposób do innych kierowców, to żenujące, myśli że jest gwiazdą, a już kilka razy okazało się że nie potrafi wytrzymać presji i popełnia szkolne błędy. I jeszcze do tego ten żart na konferencji o KFC, który był na poziomie
angielskiego prostaczka z prowincji - ja temu kierowcy na pewno nie będę kibicował!
12. lewusFIA
Już w ub. sezonie znakomita większość na tym forum twierdziła, że warunki jakie przygotowano dla Hamiltona w pochodzie na tron mistrzowski F1
dla tak młodego, niedoświadczonego i co tu kryć dość naiwnego Lewisa są dla niego samego wręcz szkodliwe. A teraz widoczne są tych poczynań skutki, tym bardziej gdy zabrakło "opieki" możnych. Nie podobała mi się również jego wypowiedź dotycząca osoby Maxa Mosleya, ktoś odebrał to, że Hamilton jako jedyny odważny z kierowców nie bał się go skrytykować, a ja uważam, że odwaga Lewisa w tym przypadku jest akurat odwrotnie proporcjonalna do jego zadufania, głupoty i wyobrażeniu o swojej wielkości, to pozostali kierowcy zachowali się właściwie w tej sprawie.
13. psycholog75
Wszechobecna poprawność polityczna sprawiła, że "pierwszy czarnoskóry kierowca Formuły 1" przez długi czas nie był przez nikogo krytykowany - krytyka mogła zostać odebrana jako rasizm. Dlatego tak się zachowuje - jest przekonany, że wszystko mu wolno. A ja napiszę tak: Hamilton to zwykły czarnuch i niger, któremu puszczają nerwy kiedy przegrywa. Wtedy pokazuje swoje zachowanie rodem z czarnych, zasyfiałych dzielnic Londynu.
14. Jacu
bez watpienia chlopak sie spalil ostatnio i wyszla cala pycha na wierzch. Bardzo mnie cieszy ze wkoncu zycie mu zaczyna przycierac nosa bo tylko w trudnych sytuacjach widac co kto jest naprawde wart. Poki co mial sukces podany nie jako na tacy a i wszystkim sie wydawalo ze bez najmniejszych klopotow w tym roku lewis bedzi mistrzem - tymczasem nie bedzie to takie latwe. Z drugiej strony Denis zatrudni 1000ce psychologow zeby chopaka wyprostowali jak najszybciej :P i pewnie powalczy o mistrzostwo, czego mu nie zycze :PPP
15. BATI127
NIE LUBIE HAMILTONA ZA TO MIEDZY INNYMI KOZACTWO, MYŚLI ZE JEST PANEM F1. DOBRZE NAPISAł MOJ PRZEDOWC Iż HAMILTON WCALE NIE JEST TAKI DOBRY... GDY PRZYCHODZI WYPRZEDZAC TO DOKONCA MU TO NIE WYCHODZI, JEST SZYBKI TYLKO DLATEGO BO JEZDZI MCLARENEM... NIECH DLA PRZYKłADU PRZESIADZIE SIE DO RENAULT ALBO NAEWT BMW A WTEDY NIE BEDZIE TAK DOBRZE Z "MISTRZEM F1..."
16. easyrider
Dzieciok ten Lewis. Zero cech mistrza. Z każdym wyścigiem zwiększa się mój uśmieszek, gdy patrzę na jego mistrzowskie wyczyny.
17. renault f1
myśli ze ma najlepszy bolid a nawet nie potrafi wyprzedzić Takumy Sato ha ha
18. pionek16-80
Przestańcie pleść głupoty. Każdem podkreślam KAŻDEMU może zdarzyć się słabszy wyścig. Nie wiadomo co Hamilton pokazywał. Może kiwał ręką do taty i krzyczał "tato tu jestem";)
19. Mall
13 miejsce - idealne miejsce dla Hamiltona
20. kubaj
Jest młody jeszcze sie nauczy...
21. walerus
albo wkurzał się na arabską muchę-samobujczynię która chciała się wysadzić na jego szybce na kasku.... chyba Denis zmieni nr 1 na Kovala jak tak dalej pójdzie - Finowie i Polak rulez!
22. Marti
Stwierdzam, że Hamilton i Alonso posiadają jednak chociaż jedną cechę wspólną - niepotrzebnie machają do rywali :-)
23. walerus
Marti - może oni machali do siebie - pozdrawiali się wzajemnie za pomocą kamer i telebimów - a my to źle odbieramy...?
24. daniel316
chyba masz rację :)
25. daniel316
Ale szkoda że to jego uznają za lidera zespoły. On wcale nie jeździ lepiej od Kovalainema!
26. totalfun
Oglądałem wczoraj GP Shanghai'u z 2007. Normalnie po tym co się stało nie dziwię się mu. Być 1 metr(dosłownie) od zdobycia tytułu, to się jeszcze nigdy w historii nie zdarzyło i prawdopodobnie nie zdarzy. Choć widzimy go uśmiechniętego, zrelaksowanego to w stresujących chwilach przychodzą jak czołg 2 ostatnie GP 2007. No chyba że leczył się u psychologa (ja bym się leczył)
27. pokemon1234
co on se myśli zawsze będzie wygrywał
28. walerus
nie każdemu psycholog pomoże....
29. Lion
oj ten maly hamilton
30. krystian1292
ciekawe co oczekiwał że go wszyscy będą przepuszczać
31. walerus
wiwatował tłumom - myślał że wszyscy się cieszą, że wyprzedził Force India i mu gratulują.... a jak Wy myslicie, że czemu tą ręką tak trzepał - czekam na pomysły.... Parkinson?
32. conrad30
pionek16-80-kazdemu moze sie zdarzyc slabszy dzien,OK ,ale to nie powod zeby machac piąsteczka w czyimkolwiek kierunku!Do taty napewno nie machal bo od taty by dostal za to pasem przy wszystkich i niemoglby wychodzic na podworko do konca roku!
33. dragi
Z Waszych wypowiedzi miarkuję, że chyba mało lubicie Hamiltona. Czy się mylę? :) ja osobiści jestem za tym, żeby już zawsze przyjeżdzał za pierwszą ósemka. pozdrawiam
34. matt59
właśnie...Ham nie może myślec że każdy będzie mu ustępował miejsca zwłaszcza jeśli jest to walka o pozycje...
35. leo_
A ja nadal nie jestem przekonany, że Hamilton "groził" rywalom podczas wyprzedzania (Alonso robił tak również). Nie przywiązywałbym do tego większej wagi, nawet jeśli machałby ręką ze złości, która wynika zapewne ze stresu. To jest jego problem a nie nasz dopóty, dopóki nie zagraża innym na torze.
36. totalfun
Przed wyścigiem z jakimś raperem z USA rozmawiał, więc może śpiewa i rapuje zarazem jadąc bolidem???
37. Paweł Krzewina1
ja tez myśle że Hamilton nie potrzebnie pokazywał te gesty!!!!!!!
38. czes
"Mike Gascoyne przyznał, że irytacja Hamiltona była niepotrzebna i cieszy się, iż Lewis ostatecznie ukończył wyścig za Fisichellą" - Hahahaa. I bardzo dobrze powiedzial, ja tez sie z tego bardzo ciesze. Poirytowany chlopak...
39. teedy
I to jest piękne Force India przed Hamiltonem
40. worm
niech się HAM kultury nauczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(jezdzic tez by sie przydało;)
41. gregor1
czarnego to nie miejsce. do domu
42. gerber
Hamilton wyprzedził Fisichellę na prostej start-meta i tylko dlatego, że miał szybszy bolid. Przed wejściem w zakręt już był przed FIS, więc nie miał się czym podniecać... Poprzez ten gest chyba chciał powiedzieć: zjeżdżaj z drogi i nie przeszkadzaj jak "wielcy" chcą się ścigać...
43. greg11
A co to moze pomachać juz nie wolno może mial muche w kokpicie,albo jekąś dziewczynke na trybunach !!!!!!????? hihhihihihihihihi
44. quick B
Ja pochwale Fisico i Sato bo mimo gorszych sprzętów powalczyli z Lewisem a przecież walka i wyprzedzanie to kwintesencja wyścigów.
45. CezaR83
JA nie trawie Hamiltona juz od zeszłego sezonu kiedy występował jako debiutant, gościu jest tak zapatrzony w siebie ze szkoda gadać, FIA & McLw sezonie 07 za bardzo go faworyzowali.... ehhh.
46. kisiel81
I tak McLaren stworzył "POTWORA" w postaci Hamiltona.
Sam TEAM jest sobie winny.
Szkoda tylko LEVISA który myślał że zacznie góry przenosic, a tu zonk.A nasz ROBERCIK powoli ale systematycznie do przodu.I TAK TRZYMAC.Nie ma nic od razu, na wszystko trzeba zapracowac.
47. jordan23012
Jak na panu Hamilltonie ciązy. presja to zawsze może przeniesć sie do SUPER aguri !!@!!
48. seal
psycholog75 rasizm na bok to jest sport;d;d;d;d
49. kosola
ukladanka z HAM'em sie zaczyna sypac , frustracja sie kumuluje a to nie wroz dla niego ...
Niec chce wysuwac pochopnych wnioskow , ale wg mnie teraz mozna dostrzec jaka roznica umiejetnosci jest miedzy Robertem a Hahlitonem , teraz gdy BMW ma bez watpienia bolid w duzym stopniu porownywalny z Mc widzimy to dokladnie, W Barcelonie zwroccie uwage przy dohamowaniach Hamiltona na 5 manewrow 3 razy blokuje kolo , wiem ze to maly dowod niemniej jednak to spory blad , ktory Robertowi sie bardzo rzadko zdarza ... Mimo wszystko Ham to wartosciowy kierowca , ale od strony mentalnej predzej czy pozniej bedzie skonczony ...
50. Chris_
wielcy kierowcy z konca stawki wbijali sie na punktowane miejsca albo niektórzy na podium.
hamilton na razie potrafi tylko machcac ze zlosci rekami. do wielkosci mu baaaaaaaaaaardzo duzo brakuje.
to zeszloroczne prowadzenie za raczke i ciegniecie za uzy tylko mu zaszkodziło, bo juz pomyslal ze jest kims a narazie pokazuje ze jest nikim
51. wojtas.lodz
Coś mi się wydaje że Hamilton zbyt dużo sobie naobiecywał, już się przyzwyczaił że jest "pierwszy" .Na szczęście wszystko idzie w dobrym kierunku i Hamilton dostaje w końcu nauczkę. Może i jest kierowcą F1 ale na pewno nie uważam ,że jest dobrym kierowcom, skoro postępuje jak HAM ! W końcu ma na nazwisko HAMilton :)
52. Maqs
nie no to jest FIAmilton, FIA powinna dać kare stop&go, fisiemu oczywiście, pokazawszy mu wcześniej niebieskie flagi
53. psycholog75
A propos niebieskich flag. Nie znam obecnych przepisów więc proszę o podpowiedź. Czy dozwolone jest obecnie informowanie kierowcy niebieską flągą o konieczności przepuszczenia bolidu jadącego zdecydowanie szybciej podczas walki o pozycję? Podkreślam: podczas walki o pozycję a nie dublowaniu. W latach 90-tych pamiętam kilka takich sytuacji - m.in. słynne zwycięstwo Oliviera Panis'a w GP Monte Carlo 1996 (walka toczyła się chyba o 3 pozycję między Irvinem i Panisem - Panis był szybszy na kółku chyba ze 3 sekundy i Irvin został wymachany niebieską flagą). Czy to mogłoby się zdarzyć obecnie? Czy przepisy zostały zmienione?
54. SLAY
Hamilton - zepsute dziecko F1.Mogl zaczac kariere jak wiekszosc,powoli po drabince do gory sie piac.wtedy 13 pozycja by go pewnie satysfakcjonowala a tak go w styje parzy.Sam wujcio DENIS jest temu winien,bo HAM nie wie co to miejsce w drugiej dziesiatce.Faworyzowanie go zjechalo mu psyche.Moim zdaniem ten gosc jest juz przegrany.moze uda mu sie wygrac pare wyscigow,ale mistrzem to go nie widze.Ciekawy jestem,jak Mclaren spadnie do srodka stawki,czy HAM dalej bedzie taki w nim zakochany?
55. RaV_86
Sir HAM raczej nie spadnie-a szkoda...=(
56. walerus
Niebieska flaga jest przy dublowaniu - a każde inne wyprzedzanko to czysta walka ma być!
57. *Agusia*
co za idiota nie wiem skąd on bierze takich ślepych kibiców nawet jak byłabym z Anglii tak jak on to nie kibicowałabym mu jest przecież jeszcze button i davidson może nie robią wokól siebie tyle szumu i nie odnoszą zbytnich sukcesów ale przynajmniej nie sa tacy nieuczciwi i wogóle zadufani w sobie
58. Rybcia
nie rozumiem was ludzie... nikt tutaj nie lubi Hamiltona a to swietny kierowca jeden z najlepszych. Lubie go wlasnie za jego charakter i podoba mi sie w nim to ze tak kozaczy bo ma prawo! JEst w F1 2 sezon a osiagnal to o czym marzy wiele kierowcow! On napewno bedzie mistrzem i to nie raz
59. Miki 16
Rybcia-No oki HAM jest moze dobry ale to nie znaczy ze wszyscy maja dostosowac sie do niego i ustapywac mu,a wogole czy jak jezdzil sezon temu to ktos na niego machal łapami?!?On jezdzi dopiero 2 sezon a Fisico juz troche jezdzi w F1 wiec Hamilton niech popracuje troche nad kultura bo to ze niemogl wyprzedic FISICO to juz jego problem poprostu ma PECHA!!!A te gesty byly naprawde niepotrzebne
60. Rybcia
Miki 16 masz racje nie powinien ale on poprostu nie potrafi przegrywac i to jest dobra cecha dla kierowcy.. Zle zrobil fakt ale to mlody i wspanialy kierowca i denerwuja mnie komentarze na jego temat!
61. dziarmol
2008-04-10 22:31:56 Rybcia-Hamilton nie potrafi przegrywac (wygórowana ambicja?)może to i dobra cecha ale w ślad za ambicją musi podążac talent oraz umiejętności a tych jak na razie nie pokazał.poz
62. dziarmol
oczywiście w kategoriach mistrzowskich miało byc.
63. norman_69
panowie i PANIE bambocha jest WSZĘDZIE!!!!!!!!!!!!
(oby zawsze zamykał stawkę i tego mu życzę)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz