Mercedes na "zawsze" zachowa czerwoną gwiazdkę na pokrywie silnika
Zespół Mercedesa przed GP Monako potwierdził iż czerwona gwiazdka jaka pojawiła się na pokrywie silnika ku pamięci zmarłego w poniedziałek Nikiego Laudy, pozostanie na "zawsze" elementem malowania bolidu.Toto Wolff przed dzisiejszym wyścigiem zdradził, że czerwona gwiazdka pozostanie na pokrywie bolidu W10 do czasu kiedy ekipa nie znajdzie lepszego sposobu na upamiętnienie Nikiego Laudy.
"Zrobiliśmy kilka rzeczy" mówił Toto Wolff. "Jestem bardzo zadowolony z tego jak rozpoczęliśmy weekend z pomalowanym na czerwono systemem halo oraz małą gwiazdką, która pozostanie na bolidzie na zawsze. Daliśmy także jego podpis. Wszystko zostało ładnie wykonane."
"Dopóki nie znajdziemy czegoś co będzie naprawdę godne upamiętnienia Nikiego, będziemy tak robili."
Na padoku Formuły 1 wiele ekip i kierowców upamiętnia na swój sposób trzykrotnego mistrza świata F1. Lewis Hamilton wczoraj zadedykował mu rekordowe 59. pole position zdobyte wraz z Mercedesem. Wczorajsze osiągnięcie Brytyjczyka pozwoliło mu znaleźć się na szczycie listy kierowców, którzy zdobyli najwięcej pole position dla jednego zespołu. Wcześniej tytuł ten należał do Michaela Schumachera, który miał na koncie 58. zwycięstw w kwalifikacjach dla Ferrari.
Hamilton przyznał również, że gdyby nie Niki Lauda, który mocno zabiegał o to, aby ściągnąć go do Mercedesa, ten nadal miałby na swoim koncie tylko jeden tytuł mistrzowski.
komentarze
1. Amnes
A już się martwiłem że nie będzie czerwonej gwiazdki
2. TomPo
Mily gest.
W Renault przydalby sie taki Niki, bo Reanult bardzo przypomina Merca, zanim pojawil sie tam Niki.
Sa w F1 na pol gwizdka i licza na sukcesy, a przynajmniej sprawiaja takie wrazenie.
3. Piospi
@2 Renault ma Alaina Prosta, zobaczymy co z tego wyniknie :P
4. Mariusz_Ce
@3 No narazie jakoś mało z tego wynika, Prost jest tam nie od wczoraj. Budkowski na wiele też im się zdał jak narazie. F1 to to dynamiczny sport, a Renault jak narazie jest w tyle z silnikiem względem Hondy. Reszta bolidu też odstaje. Dużo pracy przed nimi.
5. Raptor202
@2 W Mercedesie po prostu poczekali na wdrożenie nowych przepisów w 2014 roku, do których przystosowali się najlepiej z całej stawki. Po co było im walczyć jak lwy o tytuły we wcześniejszej erze (gdzie tylko w 2013 mieli na to jakieś szanse), skoro można było przeczekać tamten okres, zaoszczędzić na niepotrzebnych kosztach, a potem spacerkiem zgarnąć trzy podwójne mistrzostwa? Z Renault może być podobnie, być może oni również w większym stopniu skupiają się na tej zmianie przepisów w 2021 i to wtedy będą chcieli pokazać swój prawdziwy potencjał. Mówię być może, bo ich szefa uważam za oszołoma i nie wykluczam też takiej możliwości, że tam po prostu nic nie działa jak należy i żaden 2021 niczego nie zmieni w ich przypadku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz